Problemy z rozliczeniem ze skarbówką wynajmujący mają od lat. Od 1 stycznia ich sytuacja jeszcze się pogorszyła. Doszły niekorzystne regulacje, które, jak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Finansów dla „Rzeczpospolitej", będą surowo interpretowane.
– Od 1 stycznia mamy nową stawkę podatku dla wynajmujących, którzy zdecydowali się na ryczałt. Podstawowa to 8,5 proc. liczone od przychodu, jeśli jednak zarobią więcej niż 100 tys. zł rocznie, od nadwyżki zapłacą 12,5-proc. podatek – tłumaczy doradca podatkowy Paweł Satkiewicz. Dodaje, że przepisy nie mówią wprost, czy wyższy ryczałt trzeba będzie odprowadzać już w trakcie roku.
Skarbówka chce od razu
Zapytaliśmy o to Ministerstwo Finansów. Nie miało wątpliwości, że wyższy podatek należy płacić od razu po przekroczeniu limitu.
– Jeżeli limit 100 tys. zł zostanie przekroczony np. w maju 2018 r., to ryczałt miesięczny według 12,5-proc. stawki od nadwyżki należy wpłacić do 20 czerwca 2018 r., a w razie kwartalnego rozliczenia do 20 lipca 2018 r. – napisał nam resort finansów.
– To niekorzystna dla wynajmujących interpretacja, trudno jednak się dziwić, że skarbówka chce dostać pieniądze jak najszybciej – mówi Paweł Satkiewicz.