Grzegorz Galasiński to pierwszy w Polsce pacjent po pionierskiej operacji przeszczepu twarzy ale i pierwszej na świecie pilnej transplantacji ze wskazań życiowych. W 2013 r. uległ ciężkiemu wypadkowi w pracy - maszyna, którą obsługiwał amputowała mu twarz. Lekarzom z Wrocławia nie udało się jej przyszyć - w tkanki wdarła się martwica bo zbyt późno ją dostarczono. Pacjent trafił do Instytutu Onkologii w Gliwicach, którego zespół od kilku lat przygotowywał się do przeszczepu twarzy.
27-godzinna operacja przeszczepu twarzy odbyła się 15 maja, dokonał jej Zespół Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Naczyniowej Instytutu Onkologii w Gliwicach pod kierownictwem prof. Adama Maciejewskiego. Dawcą był młody mężczyzna.
U pacjenta, któremu w 2013 roku z sukcesem przeszczepiono twarz, wykonano kolejny pionierski zabieg. Tym razem specjaliści wszczepili Grzegorzowi Galasińskiemu implanty zębowe, odbudowując uzębienie w szczęce, pobranej od zmarłego dawcy oraz w żuchwie zespolonej z kilku kawałków. - To pierwszy tego typu przypadek na świecie. Zabieg wykonano już w maju 2014, ale dopiero teraz lekarze mogą mówić o pełnym sukcesie, bo implanty się przyjęły - informuje Tomasz Pietrzak, rzecznik Prodenta Clinic, która dokonała rekonstrukcji uzębienia. - Zabieg o tyle ryzykowny, że nigdy wcześniej nie wykonywany w szczęce przeszczepionej od dawcy, a do tego w żuchwie zespolonej aż z 10 kawałków - dodaje Pietrzak.
Zadania nieodpłatnie podjął się zespół specjalistów – dr Bartosz Nowak i dr Maciej Nowiński z Prodenta Clinic w Katowicach, we współpracy z dr Krzysztofem Gronkiewiczem i technikiem Arturem Nitkiewiczem. Zabieg przeprowadzono pod koniec maja 2014 roku w Centrum Onkologii w Gliwicach.
- Możemy już odetchnąć z ulgą. Wszczepione implanty zrosły się z przeszczepioną szczęką i zrekonstruowaną żuchwą, a pacjent od kilku tygodni ma nowe zęby. Na ten efekt czekaliśmy dość długo. Istniało bowiem ryzyko, że organizm odrzuci tytanowe śruby i nie zrosną się one z kością. Ponadto cały czas musieliśmy monitorować stan pacjenta pod kątem potencjalnych infekcji - mówi dr Maciej Nowiński, specjalista chirurgii szczękowo-twarzowej z Prodenta Clinic.