Program Opery Wrocławskiej w sezonie 2016/17 uzupełniają realizacje przygotowywane z myślą o szerokim gronie naszych odbiorców – mówi Ewa Filipp, zastępca dyrektora Opery Wrocławskiej. – Początek dała im lutowa premiera „W krainie Czarodziejskiego fletu" Mozarta w reżyserii Beaty Redo-Dobber. Spektakle familijne można oglądać w godzinach przedpołudniowych. Pomysł spodobał się publiczności i teraz do teatru raz dzieci przyprowadzają dorosłych, a raz dorośli dzieci.
Teatr zapowiada już następne propozycje wpisujące się w formułę przedstawień familijnych. 16 maja odbędzie się premiera „Ngomy – tańczącego słonia" Roberta Kani. Będzie to interaktywny spektakl taneczny dla dzieci w dwóch aktach w reżyserii i choreografii Karola Urbańskiego. A 1 czerwca z okazji Dnia Dziecka szykuje się premiera „Pchły Szachrajki" Macieja Małeckiego w reżyserii Anny Seniuk i z choreografią Weroniki Pelczyńskiej.
Familijną ofertę dopełniają spektakle repertuarowe dla najmłodszych, których premiery miały miejsce w latach wcześniejszych. Należą do nich: „Sid – wąż, który chciał śpiewać", „Alicja w krainie czarów", „Czerwony Kapturek" i „Dziadek do orzechów". Przeanalizowaliśmy prośby, komentarze i uwagi widzów i, starając się na nie odpowiedzieć, zaproponowaliśmy różnorodne godziny, w których dostępna jest nasza oferta.
– W przyszłości planujemy adresowane do dzieci i młodzieży spektakle poprzedzać 15-minutowym wprowadzeniem przygotowującym najmłodszych do odbioru dzieła.
Realizowana od tego sezonu propozycja teatru to „Operowy Labirynt", czyli godzinny spacer po zakamarkach wspaniałego zabytkowego gmachu Opery Wrocławskiej. To okazja, by wejść na scenę i zajrzeć za kulisy – mówi Ewa Filipp. – Ten spacer z przewodnikiem pozwala doświadczyć teatru z różnych perspektyw: widza, śpiewaka, muzyka. Można przymierzać stroje, poddać się charakteryzacji. Program staramy się dopasować do zainteresowań widzów – wyjaśnia Ewa Filipp.