– Znalezisko to daje nam bardziej realistyczny obraz pradawnych populacji. Okazuje się, że mimo okropnej wady fizycznej, wspólnota nie odwróciła się od tego człowieka, nie został odsunięty, odseparowany, wypędzony, co więcej, pogrzebano go wraz z innymi, zdrowymi członkami grupy zamieszkującej jaskinię – podkreśla prof. Philippe Charlier. Dzięki jego pracom historia medycyny wkracza na nowe tory.
Jeszcze dwie dekady temu lekarze interesujący się tą dziedziną, w zasadzie, ograniczali się do oglądania obrazów sprzed stuleci i na podstawie szczegółów namalowanych przez artystów określali rodzaj choroby nękającej namalowaną postać. Teraz historycy medycyny mają do dyspozycji technikę analiz genetycznych i biochemicznych. Rezultaty, jakie uzyskują, są często zaskakujące.
Faworyta przesadziła
Diana de Poitiers była metresą króla Francji Henryka II. Zmarła w 1566 roku w wieku 66 lat. Ale mogłaby żyć dłużej, gdyby nie chęć zachowania wiecznego życia i urody. Naukowcy z zespołu prof. Charliera odkryli, że jej włosy zawierają nienaturalnie wysoki poziom zawartości złota (wyniki publikuje „British Medical Journal"). Miało służyć jej wdziękom i w rezultacie zachowaniu przychylności władcy. Diana de Poitiers pijała je rano. Wiara w regenerujące właściwości złota utrzymuje się od starożytności. W XVI wieku alchemik Alexandre de La Tourette dedykuje Henrykowi III traktat „Krótka rozprawa o wspaniałych zaletach pitnego złota".
Ulubionymi zajęciami królewskiej metresy były: pływanie, jazda konna i polowanie, do czego potrzebne jest zdrowie. Ale przede wszystkim chodziło o urodę: jako 40-letnia kobieta zawładnęła sercem 17-letniego Henryka II, żonatego z brzydką Katarzyną Medycejską. Henryk II nie widział świata poza faworytą: to ona prowadziła go od czasu do czasu do sypialni Katarzyny, aby „spełniał królewski obowiązek". Henryk oddał Dianie klejnoty koronne i nie bronił jej sprawowania kontroli nad urzędami królestwa. Diana rozporządzała ziemiami konfiskowanymi Żydom i protestantom. Szczęście odwróciło się w 1559 roku, gdy Henryk zginął w rycerskim turnieju. Katarzyna Medycejska odebrała faworycie władzę, dobra i usunęła ją z dworu. Diana miała wówczas 60 lat. Uznała, że są inni władcy, ale aby ich omotać, nie wolno stracić urody. Wtedy sięgnęła po napój ze sproszkowanym złotem. Współcześni francuscy lekarze poddali analizie kosmyki włosów i tkanki ze szczątków Diany de Poitiers zachowanych w jej rezydencji, Chateau d'Anet. Okazało się, że zawartość złota we włosach jest 500 razy wyższa niż normalnie. Świadczy to o chronicznym zatruciu organizmu tym pierwiastkiem.
Wybitność normalna
Obiektem badań prof. Charliera był także Kartezjusz (René Descartes) – filozof, fizyk i matematyk, autor „Rozprawy o metodzie", z której pochodzi słynne stwierdzenie: „Cogito ergo sum" (Myślę, więc jestem), jeden z najwybitniejszych uczonych XVII wieku. Zmarł w 1650 r. w Sztokholmie. Jego mózg dawno zaginął, ale pozostała czaszka przechowywana w Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu.
Poddano ją analizie antropologicznej, wykonano jej medyczny skan (o wynikach poinformował „Journal of the Neurological Sciences"). Obraz jej wewnętrznej powierzchni posłużył jako podstawa do trójwymiarowej rekonstrukcji mózgu. – Mózg w miarę rozwoju odciska swój kształt na wewnętrznej stronie czaszki, kształtuje też podstawę czaszki. Udało nam się uzyskać trójwymiarowy wewnętrzny obraz puszki mózgowej, opon mózgowych i naczyń krwionośnych – wyjaśnia dr Charlier.