Czy witamina C zwalcza raka? Odpowiedź polskich naukowców

Wielu chorych wierzy w doniesienia, że duże dawki witaminy C pomagają zwalczyć raka. Polscy naukowcy rozpoczęli badania, które mają wykazać, czy może być ona uzupełnieniem terapii przeciwnowotworowej chorych na m.in. raka prostaty czy białaczkę.

Aktualizacja: 06.07.2018 18:06 Publikacja: 06.07.2018 15:35

Czy witamina C zwalcza raka? Odpowiedź polskich naukowców

Foto: AdobeStock

Prowadzone  w Katedrze Biochemii Collegium Medicum UMK badania mają być odpowiedzią na kontrowersje dotyczące przeciwnowotworowego działania dużych dawek witaminy C, a także na oczekiwania pacjentów, którzy potrzebują wiarygodnych informacji na ten temat.

– Dotychczasowe badania dotyczące suplementowania witaminą C chorych na nowotwory przyniosły kontrowersyjne wyniki i dotyczy to zarówno dożylnej formy podania, jak i suplementacji doustnej. Niektóre badania donoszą o znaczącym efekcie terapeutycznym, inne temu zaprzeczają. Pacjenci, bardzo często opierając się na doniesieniach mających niewiele wspólnego z nauką, leczą się dużymi dawkami witaminy C – powiedział prof. Ryszarda Oliński, który kieruje grupą badaczy.  Jego zdaniem praktycznie każdy pacjent cierpiący na nowotwór  interesuje się wszystkim, co mogłoby mu teoretycznie pomóc i oczekuje, że np. wlewy z witaminy C, bez stosowania klasycznych terapii, uleczą go. –  Lepiej więc takich pacjentów przygotować, dostarczając naukowych dowodów –  podkreślił prof. Oliński.

Jedną z hipotez przyjętych przez kierowaną przez niego grupę jest stwierdzenie, że działanie witaminy C może zależeć od skuteczności transportu tej witaminy do komórki. Zdaniem Olińskiego kontrowersje związane z tym tematem mogą wynikać m.in. z tego, że zdecydowana większość dotychczasowych badań opierała się na analizach ankietowych, a nie technikach pozwalających określić zawartość witaminy we krwi.

– Nasze badania pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje związek między poziomem witaminy C we krwi i w komórkach prostaty oraz limfocytach B, oraz czy obecność takiej zależności przekłada się na zmianę poziomu epigenetycznych modyfikacji DNA, co może być bezpośrednio związane z jej działaniem przeciwnowotworowym – wskazał Oliński. Do wyjaśnienia pozostaje nadal to, dlaczego jedni pacjenci pozytywnie reagują na suplementację witaminą C, a inni nie.

Katedra Biochemii CM UMK była jednym z założycieli i długoletnim członkiem Europejskiego Komitetu Ewaluacji Uszkodzeń oksydacyjnych DNA (angielski skrót ESCODD). Przeprowadzane badania powinny pozwolić na uzyskanie wszystkich informacji oceniających potencjalne przeciwnowotworowe właściwości witaminy C.

– Z literatury wynika, że u osób z niedoborem witaminy C, w celu osiągnięcia we krwi stężenia askorbinianu ok. 60-100 µM jego dobowa dawka powinna wynosić około 500 mg. W związku z tym w proponowanych przez nas badaniach pacjenci otrzymywać będą witaminę C doustnie w dawce 500 mg/dobę przez okres 1 roku –  zapowiada prof. Oliński.

– Nasze dotychczasowe badania pokazały, że chorzy na nowotwory mają znacząco niższy poziom witaminy C. Po raz pierwszy na świecie pokazaliśmy, że poziom tej witaminy może regulować epigenom. Niski poziom epigenetycznych modyfikacji w tkankach nowotworowych może być jedną z przyczyn choroby, co z kolei sugeruje, że doustna suplementacja witaminą C może pomóc osobom chorym na nowotwory. Interesujące wydają się więc szersze badania pozwalające ocenić kliniczne korzyści suplementacji witaminą C jako uzupełnienie terapii przeciwnowotworowej" –  wyjaśnił naukowiec.

Grupa zakłada także, że doustna suplementacja witaminą C pacjentów onkologicznych może doprowadzić do przywrócenia wyjściowego poziomu epigenetycznych modyfikacji w DNA komórek nowotworowych, a to z kolei przyczyniać się do hamowania rozrostu nowotworu złośliwego.

– Głównym celem projektu jest zbadanie, czy sugerowany przeciwnowotworowy efekt witaminy C w przypadku guzów litych, jak rak prostaty oraz nowotworów hematologicznych (nowotworów krwi - jak przewlekła białaczka limfocytowa) związany jest z jej modulującym wpływem na poziom modyfikacji epigenetycznych w DNA leukocytów i tkanek patologicznie zmienionych oraz czy istnieją indywidualne różnice w tej odpowiedzi. Chcielibyśmy również dowiedzieć się, czy doustna suplementacja witaminą C koresponduje ze skutecznością stosowanej terapii przeciwnowotworowej oraz czy istnieje związek między poziomem witaminy C we krwi i tkankach a poziomem epigenetycznych modyfikacji w DNA przed i po suplementacji – wskazał ekspert z Collegium Medicum.

Zdaniem Orlińskiego bydgoskie laboratorium jest obecnie jedynym na świecie, które wiarygodnie i precyzyjnie może ocenić wybrane parametry walidujące potencjalnie przeciwnowotworowe właściwości witaminy C. Uwiarygodnieniem tego twierdzenia jest ponad 7 tys. cytowań, czyli powoływania się na prace członków tego zespołu.

Całkowity koszt grantu, który został przyznany Katedrze Biochemii Klinicznej CM UMK przez Narodowe Centrum Nauki na realizację tego projektu, wynosi ok. 2,9 mln zł. 700 tysięcy wydane zostanie na aparaturę. Grant trwał będzie trzy lata, ale jest możliwość przedłużenia go o rok. Będzie realizowany we współpracy z Katedrą Onkologii, Radioterapii i Ginekologii Onkologicznej CM, Odziałem Urologii Centrum Onkologii w Bydgoszczy, Klinikami Hematologii i Urologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 2.  

Prowadzone  w Katedrze Biochemii Collegium Medicum UMK badania mają być odpowiedzią na kontrowersje dotyczące przeciwnowotworowego działania dużych dawek witaminy C, a także na oczekiwania pacjentów, którzy potrzebują wiarygodnych informacji na ten temat.

– Dotychczasowe badania dotyczące suplementowania witaminą C chorych na nowotwory przyniosły kontrowersyjne wyniki i dotyczy to zarówno dożylnej formy podania, jak i suplementacji doustnej. Niektóre badania donoszą o znaczącym efekcie terapeutycznym, inne temu zaprzeczają. Pacjenci, bardzo często opierając się na doniesieniach mających niewiele wspólnego z nauką, leczą się dużymi dawkami witaminy C – powiedział prof. Ryszarda Oliński, który kieruje grupą badaczy.  Jego zdaniem praktycznie każdy pacjent cierpiący na nowotwór  interesuje się wszystkim, co mogłoby mu teoretycznie pomóc i oczekuje, że np. wlewy z witaminy C, bez stosowania klasycznych terapii, uleczą go. –  Lepiej więc takich pacjentów przygotować, dostarczając naukowych dowodów –  podkreślił prof. Oliński.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej