Wydawca zapłacił odszkodowanie za Lisa

Ringier Axel Springer zapłacił ok. 50 tys. zł za przegrany proces redaktora naczelnego „Newsweek Polska" z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz.

Aktualizacja: 05.08.2017 09:01 Publikacja: 05.08.2017 08:50

Wydawca Newsweeka zapłacił karę za naczelnego tygodnika Tomasza Lisa, po jego przegranym procesie z

Wydawca Newsweeka zapłacił karę za naczelnego tygodnika Tomasza Lisa, po jego przegranym procesie z Krystyną Pawłowicz

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Tygodnik nie opublikował jeszcze przeprosin dla Pawłowicz.

- Wraz z moim prawnikiem zgodnie z wyrokiem sądu będę żądała zamieszczenia przeprosin - powiedziała posłanka portalowi se.pl, który nagłośnił sprawę.

Krystyna Pawłowicz pozwała Tomasza Lisa za artykuł „Bulterierka Prezesa"  Renaty Kim i Eweliny Lis, który ukazał się w „Newsweeku" w kwietniu 2016 roku.

Autorki pisały w nim o prywatnych relacjach Krystyny Pawłowicz w młodości oraz porównały ją do psa. - Jest psem gończym Kaczyńskiego. On ją spuszcza z łańcucha, ona warczy, szczeka i gryzie. Potem prezes mówi „siad", „do budy". A ona kładzie po sobie uszy i wykonuje polecenia – stwierdziły w nim.

Posłanka uznała, że w tekście zawarto „kłamliwe historie" i „zmyślone fragmenty" o jej życiu osobistym i skierowała sprawę do sądu.

Ten w połowie czerwca uznał, że w publikacji znalazły się treści niezgodne z prawdą i bezpodstawne, a także godzące w godność i cześć posłanki PiS.

Sąd uznał, że redaktor naczelny „Newsweeka" ma zapłacić posłance 40 tys. zł zadośćuczynienia i pokryć 6,9 tys. zł kosztów procesu oraz opublikować w  tygodniku przeprosiny i wyrazy ubolewania z powodu „bezpodstawnego naruszenia dóbr osobistych" Pawłowicz oraz „wprowadzenia czytelników w błąd".

Wyrok został wydany zaocznie, a pozwany nie odwołał się od niego, dlatego na początku lipca uprawomocnił się.

Tomasz Lis tłumaczył na Twitterze, że o tym, że był proces dowiedział się po wyroku. - Zawiadomienie poszło na zły adres. Będzie wniosek o proces od nowa – napisał.

W środę komornik zajął konto  naczelnego tygodnika, a w czwartek – jak ustalił se.pl - na konto komornika sądowego w Wołominie wydawca „Newsweeka" - wydawnictwo Ringier Axel Springer przelało ok. 50 tys. zł (koszty zadośćuczynienia, sądowe i za czynności komornicze).

Czy to kończy sprawę? - Nie jest ona zamknięta. Nie komentujemy szczegółów spraw procesowych, szczególnie jeśli są w toku – powiedziała se.pl Agnieszka Odachowska, rzecznik RAS.

Posłanka PiS będzie jeszcze domagać się przeprosin na łamach „Newsweeka".

Tygodnik nie opublikował jeszcze przeprosin dla Pawłowicz.

- Wraz z moim prawnikiem zgodnie z wyrokiem sądu będę żądała zamieszczenia przeprosin - powiedziała posłanka portalowi se.pl, który nagłośnił sprawę.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO