Politycy nie chcą sprzedać Finnaira

Finnair pogodził się z tym, że nie weźmie udziału w konsolidacji sektora, bo politycy sprzeciwiają się oddaniu kontroli państwa nad nim, więc będzie samodzielnie rozwijać połączenia do Azji — stwierdził jego prezes Pekka Vauramo

Aktualizacja: 18.03.2018 11:22 Publikacja: 18.03.2018 09:47

Politycy nie chcą sprzedać Finnaira

Foto: Bloomberg

Narodowy fiński przewoźnik należący w 55,8 proc. do państwa apelował od lat do członków parlamentu, by znieśli klauzulę zmuszającą skarb państwa do posiadania większościowego udziału w nim. Byłej minister ds. państwowych firm, Heidi Hautala nie udało się doprowadzić do tej zmiany. Obecny rząd centroprawicowy rozważał ten pomysł, ale zrezygnował z niego i nie ma planów rozmawiania o tym znowu — powiedzieli dwaj przedstawiciele kół rządowych.

Prezes Pekka Vauramio stwierdził z kolei, że plan związania sie z kimkolwiek jest na razie nieaktualny, a linia osiągająca obroty ok. 2,6 mld euro rocznie zamierza rozwijać się samodzielnie skupiając się na trasach do Azji. — Będziemy rozglądać się za możliwościami wzrostu i sami określać swą przyszłość — powiedział.

W europejskim sektorze doszło do turbulencji po bankructwach Monarch i Air Berlin, Alitalia znalazła ochronę przez bankructwem, choć z drugiej strony doszło do wzrostu przewozu podróżnych o 7,6 proc. w 2017 r. Prezes Vauramo powiedział magazynowi „Arvopaperi" we wrześniu, że Finnair jest za mały i sugerował, że pomogłoby mu związanie się z większym partnerem, podobnie wypowiadał się w 2016 r.

Stosunki przewoźnika z państwem były zawsze napięte. Członek rady odpowiedzialny za wynagrodzenia kierownictwa zapowiedział w marcu odejście, bo rząd skrytykował przyjęcie przez nią dodatkowego rozwiązania emerytalnego dla prezesa. Osoba z rządu stwierdziła, że sprawa własności Finnaira jest zbyt delikatna politycznie, bo władze chcą mieć państwowego przewoźnika. Dyskusja o zmianie własności musi poczekać na nowy rząd po wyborach w 2019 r.

Modernizacja floty

Finnair walczący od kilku lat z konkurencją tanich linii zaczął ostatnio zwiększać zyski dzięki cięciu kosztów, tańszej ropie i skupieniu się na pasażerach podróżujących z Europy do Azji przez Helsinki, które oferują najkrótsze trasy. — Azja jest kierunkiem, po którym spodziewamy się wzrostu. Mamy bardzo dobre trasy do dużych miast, chcemy uruchamiać do nich dodatkowe loty codziennie — stwierdził Vauramo.

Akcje Finnaira zyskały niemal trzykrotnie w ciągu roku, obroty wzrosły o 11 proc. w 2017 r. także dzięki odnowieniu floty maszyn szerokokadłubowych. Finnair odebrał niedawno jedenastego A350, (był pierwszym klientem na ten samolot Airbusa, dalsze osiem otrzyma w najbliższych latach. Według prezesa, przewoźnik zastanawia się nad wymianą samolotów wąskokadłubowych latających po Europie, nastąpi to pewnie koło 2025 r.

Ale konkurencja jest duża. Norwegian ogłosił, że rozważa korzystanie z Helsinek w niektórych lotach dalekiego zasięgu, możliwe że także do Azji. Vauramo nie obawia się jednak zagrożeń dla Finnaira, bo ta linia lat nad Syberią od 35 lat, jest największym w Europie przewoźnikiem do Japonii i jednym z największych do Chin.. — Dodawaliby pomału to loty i mamy ich dziś prawie 100 tygodniowo. Wątpię, by ktokolwiek był w stanie dojść do tego za jednym zamachem — powiedział.

Zdaniem Antti Viljakainena z Inderes Equity Research, Finnair może zostać w tyle w zmieniającym się sektorze. — To niezwykle konkurencyjny biznes. W sektorze dokonującym konsolidacji zostanie samym jest ryzykowne na dłuższą metę — powiedział.

Media podawały w 2015 r., że IAG prowadziła negocjacje o kupnie udziału w Finnairze, należącym do tego samego sojuszu Oneworld, ale obie strony zaprzeczyły, by rozmawiano o tym.

Narodowy fiński przewoźnik należący w 55,8 proc. do państwa apelował od lat do członków parlamentu, by znieśli klauzulę zmuszającą skarb państwa do posiadania większościowego udziału w nim. Byłej minister ds. państwowych firm, Heidi Hautala nie udało się doprowadzić do tej zmiany. Obecny rząd centroprawicowy rozważał ten pomysł, ale zrezygnował z niego i nie ma planów rozmawiania o tym znowu — powiedzieli dwaj przedstawiciele kół rządowych.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego