Kontrakt na sponsoring został podpisany na 5 lat i zacznie obowiązywać od sezonu 2018/2019. Arabski przewoźnik ma być sponsorem „platynowym". Głównymi pozostają Adidas,  T-Mobile, Audi i Allianz.

Dyrektor marketingu w Bayernie, Andreas Jung tłumaczył, że klub zdecydował się na zmianę  sponsora, bo w ten sposób stanie się on bardziej międzynarodowy. Trudno przyjąć taką argumentację, zresztą w samym Monachium także wzbudziła zdziwienie. Bardziej międzynarodowa, jest zdecydowanie Lufthansa która lata do 200 miejsc na świecie, podczas gdy Qatar Airways do 150 portów.

Uzasadnienia raczej trzeba dopatrywać w części finansowej kontraktu, która nie została ujawniona. Nie zmienia to faktu, że  bawarska drużyna była wielokrotnie krytykowana za związki z Katarem, a przewoźnik  zabiegał o współpracę z Bayernem od dawna. W sierpniu 2017 przejęli od Hamad International Airport w Dausze miejsce na logo na koszulkach piłkarzy. Hamad płacił za  kontrakt 12,3 mln dol. rocznie. Qatar Airways podbiły  tę kwotę i teraz to miejsce mają już zagwarantowane na 5 lat. Qatar Airways organizował również styczniowe treningi Bayernu podczas, których piłkarze mogli testować stadion na którym będą się rozgrywany Mundial w 2022 roku.