ANA zamówi trzy A380

Japońska linia lotnicza ANA zamówi trzy samoloty A380 o wartości ok. 150 mld jenów (1,14 mld euro) — podał dziennik „Nikkei".

Publikacja: 03.01.2016 09:23

Transport Pierwsze superjumbo Japończyków Japońska linia lotnicza ANA zamówi trzy samoloty A380 o wartości ok. 150 mld jenów (1,14 mld euro) — podał dziennik „Nikkei"

Samoloty zaczną latać od roku finansowego 2017/18 zwłaszcza na Hawaje, popularny kierunek wypoczynkowy Japończyków. All Nippon Airways jest pierwszym japońskim przewodnikiem, który będzie mieć superjumbo w swej flocie — dodał dziennik zwykle dobrze poinformowany.

Zamówienie zostanie złożone oficjalnie w końcu stycznia, stanowi część większego planu strategicznego przewidującego odnowienie floty. Rzecznik ANA, Ryosei Nomura powiedział agencji Bloomberga, że „ustalamy obecnie następną średnioterminową strategię zarządzania i rozważamy różne opcje dotyczące samolotów". Zamówione trzy superjumbo wystarczą do obsługi jednego kierunku, a sukces tego połączenia moze doprowadzić do złożenia zamówień na następne.

Jest dużym sukcesem Airbusa, który miał ogromne problemy ze znalezieniem klientów na ten samolot, który kosztuje 428 mln dolarów i zabiera w trzech klasach 535 pasażerów, a w jednej ponad 800, ostatni kontrakt podpisał w lutym 2014. Linie lotnicze wolały mniejsze maszyny szerokokadłubowe, dwusilnikowe A350 i B777, B787.

Japonia ważnym rynkiem

Zamówienie z Japonii jest dodatkowym powodem do zadowolenia dla Europejczyków, bo tamten rynek był od dawna związany z Boeingiem. Od czasu rozpoczęcia akcji marketingowej w 2000 r. Airbus podkreślał, że Tokio będzie najważniejszym portem docelowym dla A380. Z tego samolotu na tej trasie korzystają Lufthansa, Air France i Emirates.

Airbus zdobył w 2013 r. pierwsze zamówienie w Japonii od Japan Airlines na 18 A350-900 i 13 większych A350-1000. Wcześniej tani przewoźnik Skymark chciał kupić sześć A380, ale w 2014 r. okazało się, że nie ma pieniędzy na płacenie kolejnych zaliczek i zbankrutował. ANA przejęła we nim 16,5 proc. i pilnuje realizacji planu sanacji tej linii.

— To doskonała pora na zwiększanie mocy przewozowych, bo ceny paliwa są tak niskie — uważa założyciel firmy doradczej w Dubaju Martin Consulting, Mark Martin.

— Koszty operacyjne wynoszą jedną czwartą tych sprzed 2 lat, więc można szybko odzyskać pieniądze zainwestowane w samolot. Martin nie sądzi jednak, by zyskanie ANA jako klienta zmieniło w istotny sposób losy A380. W listopadzie na salonie w Dubaju szef pionu sprzedaży w Airbusie, John Leahy ujawnił, że 2 klientów zastanawia się nad zamówieniem 10-12 i 20 superjumbo; na razie nie ujawnili się. Royal Air Maroc i Saudi Arabian Airlines też były zainteresowane, ale bez skutków dla producenta.

Największym klientem Airbusa jest Emirates, która zamówiła 140 superjumbo na 317 wszystkich zamówionych. Prezes Tim Clark oświadczył jednak w listopadzie w Dubaju, że nie kupi więcej tych maszyn, o ile Airbus nie zmieni w nich silników na oszczędniejsze. Europejczycy mieli zadecydować o tym do końca 2015 r., ale nie podjęli jeszcze decyzji.

Transport Pierwsze superjumbo Japończyków Japońska linia lotnicza ANA zamówi trzy samoloty A380 o wartości ok. 150 mld jenów (1,14 mld euro) — podał dziennik „Nikkei"

Samoloty zaczną latać od roku finansowego 2017/18 zwłaszcza na Hawaje, popularny kierunek wypoczynkowy Japończyków. All Nippon Airways jest pierwszym japońskim przewodnikiem, który będzie mieć superjumbo w swej flocie — dodał dziennik zwykle dobrze poinformowany.

Pozostało 86% artykułu
Transport
Pierwsze lotnisko w Polsce z nowoczesnymi skanerami bagażu. Skróci kolejki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat