Duchowny nie chciał odprawić mszy żałobnej, bo nastolatek wypisał się z lekcji religii i zdaniem księdza namawiał też do tego innych.
Tę bulwersującą historię dotyczącą pogrzebu 15-letniego Michała opisał lokalny tygodnik „Wieści Podwarszawskie".
Chłopak został potrącony przez pijanego kierowcę 21 stycznia w miejscowości Ruda w powiecie wołomińskim. Mimo natychmiast podjętej reanimacji nastolatek zmarł.
Dwa dni później w Załubicach odbył się pogrzeb Michała. W nabożeństwie w miejscowym kościele wzięło udział ok. 800 osób, w tym grupy uczniów z miejscowej szkoły.
- Powinienem zacząć dzisiejszy obrządek nie w kościele, a na cmentarzu, ale na prośbę rodzica zmieniłem postanowienie. To nie będzie jednak msza żałobna – zaczął proboszcz.