Gwiazdy na starcie Tour de Pologne

Początek Tour de Pologne w sobotę w Krakowie. Na starcie gwiazdy: Rafał Majka, Peter Sagan, Vincenzo Nibali.

Aktualizacja: 27.07.2017 20:12 Publikacja: 27.07.2017 18:55

Rafał Majka wygrał już Tour de Pologne w roku 2014

Rafał Majka wygrał już Tour de Pologne w roku 2014

Foto: AFP

Nie ma co ukrywać, że na tak atrakcyjną listę startową wpływ miały nieoczekiwane okoliczności. Gdyby nie upadek na Tour de France, Majka przyjechałby na narodowy wyścig – jak to ma zrobić Michał Kwiatkowski – w roli kibica i gościa specjalnego.

Dwukrotny mistrz świata Peter Sagan również miał inne plany na koniec lipca i początek sierpnia, ale dyskwalifikacja w pierwszym tygodniu Tour de France diametralnie je zmieniła. Jest więc w Polsce.

Natomiast Vincenzo Nibali wybrał start w Tour de Pologne z rozmysłem, jako ważny etap przygotowań do końcówki sezonu. Włoch zdaje sobie sprawę, że Polska to sprawdzony adres dla kolarzy. Startował w TdP już czterokrotnie.

Polski wyścig zewsząd zbiera pochwały za atrakcyjność, organizację, rozwój. Głosy krytyki odnoszą się co najwyżej do niskiej skali trudności i charakterystycznych – nawet za bardzo – balonów reklamowych umieszczanych przy trasie i widocznych w każdym kadrze transmisji.

Dyrektor Czesław Lang – odpowiadając na zarzuty – próbował zwiększyć wymagania i w 2013 r. wyznaczył dwa etapy we włoskich Dolomitach, co okazało się klapą – widzów brakowało, a koszty wzrosły niepomiernie.

Przykład tegorocznego Tour de France świadczy, że nawet organizatorzy najbardziej prestiżowych wyścigów kombinują z trasą, byleby zapobiec sportowej monotonii wyścigu i dominacji jednego kolarza – Christophera Froome'a. Ale jak widać, nawet te zabiegi nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Anglik jak wygrywał, tak wygrywa, i to w sposób dość przewidywalny.

Dopieszczanie sponsorów

W Polsce zwycięzca nie jest znany przed startem, ale w pewnej fazie wyścigu czołówka pilnuje się nawzajem i o wygranej decyduje jedna akcja, czasami łut szczęścia. Emocje często są ograniczone i pod kontrolą.

Wielokrotne podjazdy w Bukowinie Tatrzańskiej, na Głodówkę, Butorowy Wierch czy wcześniej na Orlinek nie tworzą wielkich różnic czasowych. Na dziesięć ostatnich edycji w ośmiu przypadkach zwycięzca wyścigu nad drugim kolarzem miał przewagę mniejszą niż pół minuty.

Wyjątkowy był zeszły rok, kiedy Tim Wellens wyprzedził Fabio Falline o ponad cztery minuty. Belg zawdzięczał to fatalnym warunkom na trasie najtrudniejszych etapów. Był to jednak wyjątek od reguły.

Dopieszczanie sponsorów jest jednym ze sposobów Langa na to, by wyścig miał się dobrze i – mimo pewnej pretensjonalności – ta metoda okazuje się skuteczna.

Langteam dzięki Tour de Pologne jest jedną z najprężniej działających firm sportowych w Polsce. W ostatnich latach poszerzyła swój asortyment. Organizuje wyścigi amatorów na szosie i MTB, szosowe mistrzostwa Polski. Lang marzy o mistrzostwach Europy, może nawet mistrzostwach świata.

Trump przegrał

Na świecie niewiele jest dziś takich firm i takich imprez. O tym, że zorganizowanie kolarskiego wyścigu i utrzymanie go przy życiu przez wiele lat nie jest łatwe, świadczy wiele historii. Obecny prezydent USA Donald Trump w czasach, kiedy był biznesmenem, również marzył o wielkiej kolarskiej imprezie. W 1989 i 1990 r. organizował i sponsorował Tour of Trump. Miała to być odpowiedź na Tour de France, robiona w iście amerykańskim stylu, z metą jednego z etapów przed kasynem w Atlantic City. Trump przyciągnął pieniędzmi gwiazdy, ale szybko zniechęcił się do projektu. Kontynuacją był Tour duPont, który po kilku edycjach zniknął z kolarskiej mapy.

Francuzi pomagają Niemcom

Francuska strona internetowa Memoire du Cyclisme podaje nazwy kilkuset wyścigów, które zakończyły żywot. Od 1993 r., kiedy Czesław Lang wziął się do Tour de Pologne, życie straciły m.in.: Grand Prix Midi-Libre, Deutschland Tour, Wyścig Dookoła Holandii, Wyścig Dookoła Dolnej Saksonii, Regio Tour, nie wspominając o Wyścigu Pokoju.

To zawody porównywalne z polskim tourem, wieloetapowe, mające albo narodowy, albo silnie regionalny charakter i legendarne rodowody. Startowali i wygrywali w nich najlepsi kolarze na świecie.

Niemcom ostatnio na pomoc przyszli Francuzi. Deutschland Tour w przyszłym roku odbędzie się po kilku latach przerwy, a reaktywuje go organizator Tour de France – firma ASO. Może być silną konkurencją dla Tour de Pologne. Wyścig Dookoła Holandii został zastąpiony przez Eneco Tour i obejmuje swym zasięgiem także Belgię i Luksemburg.

Dobrze to pokazuje jak wielki skok wykonał Lang i Tour de Pologne. Polski wyścig wygrał też rywalizację – kto by się tego spodziewał – z krezusami współczesnego sportu. Do tej pory, choć były takie plany, nie udało się stworzyć narodowego wyścigu Rosjanom, a w tym roku padł po zaledwie 14 latach istnienia – z powodów finansowych i nikłego zainteresowania – Tour of Qatar.

Tour de Pologne wypracował sobie na tyle silną pozycję, że Lang nie musi się martwić o najbliższą przyszłość wyścigu i o jego obsadę. Zawsze ma zapewniony udział najlepszych grup z World Tour, zawsze pojawią się znane osobistości ze światowego peletonu.

Start Nibaliego czy Sagana nobilituje każdy wyścig, a obecność Majki nadaje Tour de Pologne inny wymiar sportowy i medialny. To przecież brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, zwycięzca trzech etapów w Tour de France i dwukrotnie klasyfikacji górskiej tego wyścigu, trzeci kolarz Vuelty a Espana i triumfator Tour de Pologne sprzed trzech lat.

Majka i Michał Kwiatkowski sprawili, że w Polsce wróciło zainteresowanie kolarstwem.

27-letni kolarz z Zegartowic pojedzie przede wszystkim po to, by dobrze przygotować się do Vuelty, która rozpocznie się 19 sierpnia, ale niepodobna przypuszczać, że we własnym kraju, w rodzinnych stronach, będzie kalkulował, oszczędzał się na ostatni w tym roku wielki tour. To nie jest w jego charakterze. Tour de Pologne zobowiązuje. ©?

74. Tour de Pologne

- 1. etap, 29 lipca (Kraków – Kraków, 137 km);

- 2. etap, 30 lipca (Tarnowskie Góry – Katowice, 142 km);

- 3. etap, 31 lipca (Jaworzno – Szczyrk, 161 km);

- 4. etap, 1 sierpnia (Zawiercie – Zabrze, 238 km);

- 5. etap, 2 sierpnia (Olimp Nagawczyna – Rzeszów, 130 km);

- 6. etap, 3 sierpnia (Wieliczka – Zakopane, 199 km);

- 7. etap, 4 sierpnia (Bukowina Tatrzańska – Bukowina Tatrzańska, 132 km) ?

Nie ma co ukrywać, że na tak atrakcyjną listę startową wpływ miały nieoczekiwane okoliczności. Gdyby nie upadek na Tour de France, Majka przyjechałby na narodowy wyścig – jak to ma zrobić Michał Kwiatkowski – w roli kibica i gościa specjalnego.

Dwukrotny mistrz świata Peter Sagan również miał inne plany na koniec lipca i początek sierpnia, ale dyskwalifikacja w pierwszym tygodniu Tour de France diametralnie je zmieniła. Jest więc w Polsce.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej