Howard Hughes, szalony lotnik

2 listopada 1947 roku odbył się jedyny lot amerykańskiej łodzi latającej Hughes H-4 Hercules („Świerkowej Gęsi”), największego w historii samolotu o konstrukcji drewnianej. W rocznicę tego wydarzenia przypominamy sylwetkę twórcy tej maszyny.

Aktualizacja: 02.11.2017 06:17 Publikacja: 01.11.2017 23:01

Howard Hughes, szalony lotnik

Foto: PAT

Fragmenty tekstu z archiwum "Rz

Film "Aviator" Martina Scorsese (2004 r.) to nakręcona z rozmachem biograficzna opowieść o pasjach Howarda Hughesa. Na pomysł sfilmowania życia milionera, wizjonera i lotnika Howarda Hughesa wpadł Leonardo DiCaprio. On też kreował postać głównego bohatera.

Budżet filmu (110 mln dolarów) pozwolił Martinowi Scorsese na rozmach: angażowanie gwiazd, armii statystów, scenografów, kostiumologów, budowniczych latających modeli samolotów w skali 1:4 i speców od techniki komputerowej. Wszystko po to, by amerykański mit wielkości wyglądał na ekranie przekonująco.

Ameryka końca lat 20. XX wieku: Teksańczyk Hughes, syn bogatego nafciarza, zjawia się w Hollywood, by zrobić karierę filmowca. Pierwsze nieudane próby dopingują aroganckiego dwudziestokilkulatka do nakręcenia filmu, jakiego świat nie widział. W 1927 roku rozpoczyna realizację "Aniołów piekła" o powietrznych walkach Brytyjczyków z Niemcami podczas I wojny światowej. Zanim go ukończy, nieme dotąd kino przemówi, Hughes postanawia więc zrobić ambitniejszą wersję dźwiękową. Ponad dwadzieścia kamer rejestruje ataki aeroplanów, akrobacje, starcia, kolizje. Realizacja trwała trzy lata, nakręcono ponad 40 kilometrów taśmy, koszty przekroczyły 3,5 mln dolarów. To jeden z wątków prawie trzygodzinnej opowieści przypominający epokę narodzin filmu akcji.

Fabuła "Aviatora" łączy opowieść o losie teksańskiego filmowca i dziejach kinematografii z relacją o rozwoju przemysłu lotniczego, nowych samolotach projektowanych przez Hughesa, lotach, katastrofach... Scorsese nie rekonstruuje całej biografii swego bohatera, zatrzymuje się na epizodach istotnych dla charakterystyki tak wielowymiarowej osobowości. Pokazuje Hughesa jako playboya - producenta w fabryce snów, zdolnego i przewidującego konstruktora latających maszyn, dzielnego pilota bijącego rekordy szybkości oraz biznesmena pomnażającego odziedziczony kapitał, właściciela linii lotniczej TWA walczącego z monopolem i zachłannością Pan American oraz Hughesa - psychotyka.

Niebanalny bohater, precyzyjnie wymyślone, mądre dzieło. Oglądamy w kadrze namiętności i ułomności ludzkie; anachronizmy obyczajowe Ameryki normowane kodeksem Haysa, hollywoodzką mimikrę i dramat. Jest na ekranie pogoń za pieniądzem, wojenne i powojenne krętactwo, zakłamanie polityków żądnych władzy i cynizm. Są romanse.

Autor zdjęć, laureat Oscara Robert Richardson (m.in. "JFK", "Pluton", "Nixon", "Kasyno") znów pokazał klasę. Retrospekcjom z dzieciństwa bohatera w sepii towarzyszą wystylizowane ujęcia barwne obrazujące proces rozwoju technologii produkcji taśmy filmowej, ale mówiące także sporo o stanie ducha egocentrycznego bohatera.

Leonardo DiCaprio zagrał z werwą, jednak młodzieńcza twarz aktora nieodparcie kojarzy się z banałem "Titanica". I dopiero jako Hughes samotnik, zamykający się w hotelu, znękany chorobą, staje się przekonujący. Najciekawszą kreację z gwiazdorskiej czołówki pierwszego planu stworzyła Cate Blanchett w roli buntowniczej indywidualistki, aktorki Katharine Hepburn. Świetnym cynicznym senatorem jest Alan Alda.

Multimilioner, producent filmowy, konstruktor samolotów i pilot. Nadopiekuńczość matki bardzo wcześnie uczyniła z niego samotnego hipochondryka, obsesyjnie bojącego się bakterii, co w latach późniejszych przerodziło się w chorobę.

Jako osiemnastolatek odziedziczył po ojcu dobrze prosperującą fabrykę. Ale już dwa lata później zaczął inwestować w filmy. Za bajońską wówczas sumę 3,8 mln dolarów wyprodukował i wyreżyserował "Aniołów piekła" - film, w którym po raz pierwszy na taką skalę pokazano walki powietrzne. Jako producent zrobił wiele tandetnych filmów, ale ma też w dorobku perełki - "Strona tytułowa", "Człowiek z blizną", "Wyjęty spod prawa". Słynął ze swoich flirtów. Był związany m.in. z Jean Harlow, Avą Gardner, Ginger Rogers, Olivią de Havilland, Laną Turner, Kathariną Hepburn, Jane Russell. Jego największą miłością okazała się awiacja. W 1932 r. opuścił nagle Hollywood i zatrudnił się, za 250 dolarów miesięcznie, na stanowisku drugiego pilota w American Airlaines.

Potem bił w samolotach kolejne rekordy szybkości, w 1938 r. w 91 godzin okrążył świat dookoła. W czasie wojny zajął się budową olbrzymiej maszyny latającej Hercules, którą nazwał Spruce Goose. Przedsięwzięcie zostało włączone w program inwestycji wojennych, kosztowało podatników 18 mln dolarów, ale zakończyło się fiaskiem. W 1946 r. miał wypadek samolotowy, który cudem przeżył. Od tamtej pory zmienił się w odludka. Doprowadził niemal do upadku wytwórnię RKO, ale inne interesy prowadził rewelacyjnie.

W 1966 r. pojechał do Las Vegas. Stamtąd, obsługiwany jedynie przez 5 mormonów, przez cztery lata kierował swoim imperium wartym 2,5 mld dolarów (linie lotnicze - m.in. TWA, Hughes Tools, Hughes Medical Institute, sieć hoteli, kasyn, skupował też ziemię). Obsesje nasilały się. Od 1970 r. żył poza USA, zmieniając miejsca pobytu. Jego śmierć w 1976 r. też owiana była tajemnicą. Ciało zidentyfikowano na podstawie badań DNA, bo nie było żadnych aktualnych zdjęć Hughesa. Po pogrzebie do adwokatów zaczęli zgłaszać się ludzie, którzy pokazując fałszywe testamenty, usiłowali uszczknąć część wielkiego majątku.

Fragmenty tekstu z archiwum "Rz

Film "Aviator" Martina Scorsese (2004 r.) to nakręcona z rozmachem biograficzna opowieść o pasjach Howarda Hughesa. Na pomysł sfilmowania życia milionera, wizjonera i lotnika Howarda Hughesa wpadł Leonardo DiCaprio. On też kreował postać głównego bohatera.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Klub Polaczków. Schalke 04 ma 120 lat
Historia
Kiedy Bułgaria wyjaśni, co się stało na pokładzie samolotu w 1978 r.
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar