"Jak donoszą znajomi z Niemiec, w prasie i TV niemieckiej cisza o 1 września i napaści na Polskę" - napisała na Twitterze Beata Sławińska, wiceprezes Fundacji Łączka. Wspierający ją internauci chcą, by dzięki hasztagowej akcji temat zagościł w zachodnich mediach. Chcą także zwrócić uwagę na problem nazywania obozów koncentracyjnych w okupowanej przez Niemców Polsce "polskimi obozami śmierci" oraz domagają się reparacji wojennych od Niemiec.

W akcję włączył się m.in. znany sklep z "odzieżą patriotyczną" Red is Bad. Wspierają ją też niektórzy politycy.

Pod koniec grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie nakazał niemieckiej stacji ZDF przeproszenie byłego więźnia KL Auschwitz Karola Tendery za nazwanie niemieckich nazistowskich obozów zagłady "polskimi". Przeprosiny miały zostać opublikowane na pierwszej stronie nadawcy i pozostawać widoczne przez 30 dni. Przeprosiny ukazały się jednak na dole strony w rubryce Doku/Wissen (Dokumentacja/Wiedza) i nie były odpowiednio widoczne.

Z kolei temat odszkodowań za straty wojenne odżył za sprawą wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego na lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy. Prezes PiS powiedział, w kontekście rozliczeń finansowych w Unii, że Polska nigdy się ich nie zrzekła.