Kiedyś najistotniejsza dla inwestorów foreksowych była przede wszystkim funkcjonalność platform do handlu pochodnymi walut i surowców. Z czasem te różnice coraz mocniej się zacierały i głównym wyróżnikiem stał się spread. Obecnie, zdaniem analityków, którzy na co dzień korzystają z tego typu narzędzi, przy wyborze najlepszej platformy tradingowej warto zwrócić uwagę przede wszystkim na samego brokera.
- W zasadzie, jeżeli porównujemy dużych graczy, to różnice są niewielkie i trudno wskazać jedną najlepszą – mówi Marcin Kiepas, niezależny analityk.
Paradoksalnie, zamiast spędzać długie godziny na wyszukiwaniu tych drobnych różnic, inwestor równie dobrze mógłby rzucić monetą i będzie to równie trafny wybór – podsumowuje Kiepas. Jego zdaniem inwestorzy bardziej niż na funkcjonalności samych platform, powinni zwrócić uwagę na samego brokera.
- Istotniejsze od np. wielkości spreadów, będzie to na ile broker bierze na siebie ryzyka rynkowe – twierdzi Kiepas.
Analitycy przepytani o najlepsze platformy tradingowe najczęściej wymieniają sprawdzoną MetaTrader 4. Chwalą ją głównie za szeroki wachlarz narzędzi, obsługę w języku polskim, samoaktualizujące się wykresy, możliwość zawierania transakcji bezpośrednio z wykresu, a przede wszystkim łatwość obsługi. Zdaniem Bartosza Zawadzkiego z Admiral Markets platforma ta jest przeznaczona dla osób zaczynających trading, zwłaszcza na rynku kontraktów CFD. Jest łatwa w obsłudze i posiada dużo narzędzi analitycznych. Podobnie uważa Kamil Maliszewski z mBanku.