Która platforma do tradingu jest najlepsza?

Spytaliśmy analityków o to, które narzędzie do handlu na rynku forex jest ich zdaniem najlepsze. Niemal wszyscy wskazali na jednego kandydata.

Publikacja: 11.02.2017 15:13

Która platforma do tradingu jest najlepsza?

Foto: Bloomberg

Kiedyś najistotniejsza dla inwestorów foreksowych była przede wszystkim funkcjonalność platform do handlu pochodnymi walut i surowców. Z czasem te różnice coraz mocniej się zacierały i głównym wyróżnikiem stał się spread. Obecnie, zdaniem analityków, którzy na co dzień korzystają z tego typu narzędzi, przy wyborze najlepszej platformy tradingowej warto zwrócić uwagę przede wszystkim na samego brokera.

- W zasadzie, jeżeli porównujemy dużych graczy, to różnice są niewielkie i trudno wskazać jedną najlepszą – mówi Marcin Kiepas, niezależny analityk.

Paradoksalnie, zamiast spędzać długie godziny na wyszukiwaniu tych drobnych różnic, inwestor równie dobrze mógłby rzucić monetą i będzie to równie trafny wybór – podsumowuje Kiepas. Jego zdaniem inwestorzy bardziej niż na funkcjonalności samych platform, powinni zwrócić uwagę na samego brokera.

- Istotniejsze od np. wielkości spreadów, będzie to na ile broker bierze na siebie ryzyka rynkowe – twierdzi Kiepas.

Analitycy przepytani o najlepsze platformy tradingowe najczęściej wymieniają sprawdzoną MetaTrader 4. Chwalą ją głównie za szeroki wachlarz narzędzi, obsługę w języku polskim, samoaktualizujące się wykresy, możliwość zawierania transakcji bezpośrednio z wykresu, a przede wszystkim łatwość obsługi. Zdaniem Bartosza Zawadzkiego z Admiral Markets platforma ta jest przeznaczona dla osób zaczynających trading, zwłaszcza na rynku kontraktów CFD. Jest łatwa w obsłudze i posiada dużo narzędzi analitycznych. Podobnie uważa Kamil Maliszewski z mBanku.

- Zdecydowanie dominuje MT4 (różne nazwy u różnych brokerów), którą posiada w ofercie większość (ponad 80 proc. brokerów) – mówi Maliszewski.

- Oprócz tego tworzone są różne rozwiązania oparte o przeglądarkę, jak xStation czy tez platforma CMC Markets, które są znacznie bardziej rozbudowane, posiadają wiele funkcji i starają się dostarczyć inwestorowi kompleksowe rozwiązanie razem z analizami, newsami i wszystkim co związane z tradingiem wewnątrz platformy transakcyjnej, co powoduje, że są one dość „ciężkie", ale wyglądają bardzo profesjonalnie i je bym wyróżnił – komentuje Maliszewski. Jak podkreśla dla inwestorów ważna jest stabilność i funkcjonalność.

- Nasze rozwiązanie w postaci nakładki na MT4 (Smart Orders) było zawsze wysoko oceniane – twierdzi Maliszewski.

Platforma CMC Markets posiada kilka zaawansowanych narzędzi, m.in. automatyczne identyfikowanie tworzących się formacji analizy technicznej, a także pozwala sprawdzić, jakie jest zaangażowanie użytkowników tej platformy na całym świecie na poszczególnych rynkach, co umożliwia ocenę ogólnego nastawienia inwestorów do danego rodzaju aktywów.

Zdanie Maliszewskiego podziela Daniel Kostecki, niezależnego analityka, który wyróżnił polską platformę xStation, oferowaną przez X-Trade Brokers, jest ona także dostępna dla inwestorów na całym świecie.

- Jednym z plusów tej platformy jest to (oprócz tego, że powstaje w naszym kraju), że wszystkie ustawienia wykresów, wskaźników, analiz są zapisywane w chmurze i mamy do nich dostęp z każdego urządzenia. Jest to bardzo wygodne we współczesnym mobilnym świecie i korzystaniu z wielu urządzeń ocenia Kostecki.

Według Bartosza Zawadzkiego, dyrektora w Admiral Markets, poza MT4 warto jeszcze wyróżnić Sterling Trader. Szczególnie poleca ją osobom grających na amerykańskim rynku akcji, gdyż platforma posiada niezbędne narzędzia do handlu na tym rynku. Do tego jest możliwość łatwego przenoszenia okien, dzięki czemu każdy może bez problemu dostosować ją do swoich potrzeb.

Komentarz Marcina Kiepasa, niezależnego analityka:

Różnice w funkcjonalności dostępnych dla polskiego inwestora platform do handlu na rynku walutowym i surowcowym w ostatnich latach bardzo się zmniejszyły. W zasadzie, jeżeli porównujemy dużych graczy, to różnice są niewielkie i trudno wskazać jedną najlepszą. Oferowane funkcjonalności są bardzo zbliżone. Paradoksalnie, zamiast spędzać długie godziny na wyszukiwaniu tych drobnych różnic, inwestor równie dobrze mógłby rzucić monetą i będzie to równie trafny wybór. Wydaje się, że obecnie inwestorzy bardziej niż na funkcjonalności samych platform, powinni zwrócić uwagę szeroko na samego brokera. Istotniejsze od np. wielkości spreadów, będzie to na ile broker bierze na siebie ryzyka rynkowe. Jak układała się jego współpraca z klientami w tak ekstremalnych sytuacjach jak uwolnienie franka szwajcarskiego, Brexit, czy „flash crash" na funcie brytyjskim. Czy też na ile mocno dba o swoich klientów. Na bardzo trudnym polskim rynku foreksowym skończył się bowiem czas konkurowania ceną i technologią, a rozpoczął się czas konkurowania jakością i solidnością.

Kiedyś najistotniejsza dla inwestorów foreksowych była przede wszystkim funkcjonalność platform do handlu pochodnymi walut i surowców. Z czasem te różnice coraz mocniej się zacierały i głównym wyróżnikiem stał się spread. Obecnie, zdaniem analityków, którzy na co dzień korzystają z tego typu narzędzi, przy wyborze najlepszej platformy tradingowej warto zwrócić uwagę przede wszystkim na samego brokera.

- W zasadzie, jeżeli porównujemy dużych graczy, to różnice są niewielkie i trudno wskazać jedną najlepszą – mówi Marcin Kiepas, niezależny analityk.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Giełda
Bez wyraźnego kierunku na GPW. WIG20 powyżej poziomu 2500 pkt.
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW