Spółka prowadząca od dziesięciu lat na terenie Warszawy i okolic kilka aptek ogólnodostępnych wystąpiła o udzielenie zezwolenia na otwarcie kolejnej.
Inspektorzy Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego stwierdzili jednak, że lokal przeznaczony na aptekę nie spełnia warunków określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2002 r. w sprawie szczegółowych wymogów, jakim powinien odpowiadać lokal apteki. Izba ekspedycyjna jest bowiem pomieszczeniem przechodnim, umożliwiającym przejście z jednej części apteki do drugiej.
Główny inspektor farmaceutyczny stwierdził, że skoro spółka nie ma lokalu spełniającego wymagania przepisów, nie może dostać zezwolenia na prowadzenie apteki.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie spółka zarzuciła błędną wykładnię pojęcia prawidłowej organizacji pracy, bezpieczeństwa ekspedycji leków oraz przechodniości izby ekspedycyjnej. Jej zdaniem po postawieniu metalowej ścianki izba ekspedycyjna nie jest już pomieszczeniem przechodnim.
WSA podzielił jednak stanowisko inspektorów farmaceutycznych i oddalił skargę. Zdaniem sądu z akt administracyjnych, opisów technicznych i dwukrotnych oględzin lokalu wynika, że izba ekspedycyjna jest wciąż pomieszczeniem przechodnim. Tymczasem farmaceuta musi mieć zapewnione warunki do niezakłóconej pracy przy ladzie ekspedycyjnej. Przechodnia izba ekspedycyjna nie zapewnia też prawidłowej organizacji pracy.