Reklama

Turystyka: wielkie wakacje dzieci dzięki 500 Plus

Liczba wyjazdów dzieci wzrosła o 14 proc. Biznes zaciera ręce.

Aktualizacja: 12.09.2016 08:57 Publikacja: 11.09.2016 21:34

Foto: 123rf

Rządowy program 500+ pomógł polskim dzieciom wyjechać na wakacje – wynika z badań przeprowadzonych przez multiagenta turystycznego Travelplanet.pl. Ten efekt może być jeszcze silniejszy w 2017 r. Oczywiście, jeśli zostanie spełnionych kilka warunków, w tym najważniejszy: wydłużenie szczytu popytowego na usługi turystyczne dzięki zróżnicowaniu terminów szkolnych wakacji letnich, podobnie jak jest to dzisiaj z feriami zimowymi.

Z badania Travelplanet i SW Research wynika, że liczba wyjazdów dzieci i młodzieży wzrosła o 14 proc. w porównaniu z zeszłymi wakacjami.

– Skala wzrostu wyjazdów dzieci i młodzieży to ewidentny dowód, że program 500+ jest szansą rozwoju polskiej branży turystycznej – mówi Jerzy Krawczyk, prezes Travelplanet.pl. – Potwierdzają to badania przeprowadzone przez nas wspólnie z Agencją SW Research, pokazujące, że rodziny są gotowe raczej zrezygnować z wymiany samochodu na nowszy model niż z wyjazdu na wakacje i przeznaczenia dodatkowych pieniędzy przede wszystkim na wypoczynek.

22 proc. beneficjentów najpopularniejszego programu rządu Prawa i Sprawiedliwości zadeklarowało, że pieniądze z 500+ pójdą na sfinansowanie wakacji dla dzieci. Wyraźnie także widać, że rodziny, które z tego programu korzystają, najchętniej spędzają wakacje w kraju i wybierają najskromniejszą opcję. Aż 70 proc. badanych przez Travelplanet stwierdziło, że zdecydowało się na wypoczynek w obiektach mających od zera do trzech gwiazdek, czyli o najniższym standardzie. Co ciekawe, taką opcję za granicą wybiera tylko 40 proc. badanych.

Strzałem w dziesiątkę była oferta pakietów wakacyjnych na kredyt 0 procent. – Rodziny wyjeżdżające z Travelplanet.pl mocno wiązały pieniądze z programu z możliwością zakupu wakacji na raty – mówi Jerzy Krawczyk.

Reklama
Reklama

Średnia cena pakietu wakacyjnego wyniosła według wyszukiwarki 2440 zł.

Branża turystyczna widzi rosnący biznes wakacyjny, zwłaszcza firmy wyspecjalizowane w agroturystyce. Na przykład na Mazurach w okolicach Karwicy powstają nowe stadniny koni, a lokalne gospodynie prześcigają się w dostarczaniu do sklepów różnych rodzajów ciast z leśnymi owocami, bo nagle pojawił się dodatkowy popyt.

Pod Rucianem roi się od ogłoszeń zachęcających grzybiarzy do przyjazdu i zorganizowanych edukacyjnych wypraw do lasu z osobami, które pokażą, jak odróżnić grzyby jadalne od trujących.

W Sianowie na Kaszubach właściciele pensjonatu Pod Kłosem budują stanicę dla rowerzystów, w której będzie można usiąść pod dachem i zjeść gorącą zupę. – Chcemy zrobić wszystko, żeby wydłużyć sezon. Nie może być tak, że po dwóch miesiącach wakacji wszystko się kończy – mówi Tomasz Biliczak, pomysłodawca budowy stanicy, który stara się o dofinansowanie projektu z funduszy europejskich.

– Polskim rodzinom jeszcze łatwiej byłoby spełnić deklaracje o wydaniu pieniędzy z 500+ na wyjazdy z dziećmi, gdyby letnie wakacje były tak samo zregionalizowane jak zimowe – uważa Jerzy Krawczyk. Jego zdaniem rozłożenie letnich wakacji na kilka tur, od połowy czerwca do połowy września, wywołałoby spadek cen wypoczynku w lipcu i sierpniu przynajmniej o kilkanaście procent. – Sezon wydłużyłby się o kilka tygodni. Może więc warto, by rząd o tym pomyślał – sugeruje szef Travelplanet.

Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Biznes
Prawie półtora miliarda złotych więcej na gwarancje dla polskich przedsiębiorstw
Biznes
Polacy o zamożności kraju, rozmowy USA–Rosja i obniżka stóp procentowych
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Państwo musi nałożyć chomąto na głupotę
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Amerykańskie stowarzyszenie wyrzuca ekonomistę Larry’ego Summersa za związki z Epsteinem
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama