Rosną wynagrodzenia w Ukrainie. Tyle że nie wszystkim

Ukraiński Urząd Statystyczny poinformował o wzroście płac w tym kraju. Dzisiaj najlepiej zarabia się w „informacji i komunikacji”.

Publikacja: 10.03.2024 11:49

Rosną wynagrodzenia w Ukrainie. Tyle że nie wszystkim

Foto: AFP

Ale i tak wzrost płac nie nadąża za rosnącą inflacją i osłabioną hrywną, której kurs (38 hrywien za dolara) w ostatnich miesiącach wprawdzie się ustabilizował, ale nadal nie powrócił do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji. Wtedy za dolara trzeba było zapłacić 28 hrywien. To oznacza spadek siły nabywczej tej waluty o 28 proc.

Zatrudnieni w „informacji i komunikacji” zarabiali średnio w 2023 roku 36,484 hrywien miesięcznie, czyli równowartość 954 dolarów. W I kwartale 2024 ich zarobki zwiększyły się do 41,326 tys. hrywien, czyli do 1,081 tys. dol. To wzrost o 23 proc. — informuje „Kyiv Post”.

Ukrainie„Informacja i komunikacja” obejmuje osoby zatrudnione w mediach, IT, telekomunikacji oraz produkcji programów filmowych i telewizyjnych. Według analizy United States Agency for International Development (USAID), dobry specjalista od IT jest w stanie „wyciągnąć” nawet średnią w wysokości 2,63 tys. dol.

Czytaj więcej

Szczyt rolniczy bez konkretów. Tusk uszczelni tranzyt, ale nie zatrzyma handlu z Ukrainą

Zarobki w Ukrainie. Gorzej w rolnictwie, najgorzej w szkole i muzeum

Zdecydowanie gorzej mają rolnicy, leśnicy, rybacy. Ich średnia za rok 2023 sięga równowartości 407 dol. Jeszcze gorzej mają nauczyciele, którzy są w stanie zarobić jedynie równowartość 353 dol. Niewielką pociechą może być dla nich to, że są w ich kraju ludzie zarabiający jeszcze mniej — to zatrudnieni w muzeach, bibliotekach, archiwach, których zarobki wynoszą od 319 do 330 dol.

Urząd Statystyczny zastrzega się, że wszystkie podane dane nie dotyczą terenów obecnie okupowanych przez Rosjan. I że wprawdzie hrywna jest oficjalną walutą w tym kraju, to jednak dolar pozostaje najbardziej pożądaną formą płatności, zwłaszcza w branży IT, która ma wielu zagranicznych klientów.

Ceny nie stanęły w miejscu

Badanie wskazuje również i na to, że większości Ukraińców nie stać jest dzisiaj np. na wynajęcie mieszkania w Kijowie, gdzie średnia cena wynosi 457 dol., o 36 proc. więcej niż rok temu. Ze zrozumiałych powodów dostępność lokali znacznie się zmniejszyła.

W tej sytuacji wiele osób, które wcześniej mieszkały w Kijowie decyduje się na przeprowadzki do tańszego lokum, często daleko od stolicy. W odległości 100 km od Kijowa ceny spadają, i za takie samo mieszkanie płaci się już ok. 210 dol. miesięcznie.

Ceny podstawowych artykułów żywnościowych są porównywalne z tymi, co trzeba byłoby za nie zapłacić w Polsce. A niektóre z nich są wyższe. Taniej niż w Polsce zjemy w restauracji, ale też nie w tej najbardziej wykwintnej.

Z kolei portal Visit Ukraine, powodując się na firmę analityczną GRC.UA, która przeprowadziła ankietę wśród 2,4 tys. respondentów, wskazuje, że Ukraińcy nadal chcą pracować w rodzimych firmach (60 proc. ankietowanych), a tylko 17 proc. wybiera firmy zagraniczne licząc na to, że da to szansę na wejście na rynek globalny. Tyle że tylko 68 proc. osób badanych przez GRC.UA aktualnie pracuje. Inne tej pracy szukają, ale nie mogą znaleźć oferty z zadowalającą płacą, rynek pracy w danej branży się zmienił, za tę samą pracą oferowana jest niższa płaca. Przy tym potencjalni pracodawcy nie zamierzają inwestować w nowych pracowników, wymagają od nich nie tylko odpowiednich kompetencji, ale i znajomości angielskiego.

Co najbardziej cenią Ukraińcy szukający pracy

Wprawdzie oficjalne dane wskazują na wzrost płac, to jednak co dziesiąty ankietowany przyznaje, że zarabia obecnie o 10, a nawet 30 procent mniej. Niektórzy z nich przyznają się, że obecnie zarabiają niespełna połowę tego, co przed wojną.

A co najbardziej jest cenione przez osoby poszukujące pracy? Co trzeci z nich nie ukrywa, że jest to możliwość pracy zdalnej, dopiero potem wymieniane są przyjazne stosunki w miejscu pracy, a przede wszystkim z szefem, elastyczne godziny pracy. Za tym dopiero wymieniane jest bezpieczeństwo i gwarancja wsparcia w czasie wojny i odpowiedzialność za załogę.

Ale i tak wzrost płac nie nadąża za rosnącą inflacją i osłabioną hrywną, której kurs (38 hrywien za dolara) w ostatnich miesiącach wprawdzie się ustabilizował, ale nadal nie powrócił do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji. Wtedy za dolara trzeba było zapłacić 28 hrywien. To oznacza spadek siły nabywczej tej waluty o 28 proc.

Zatrudnieni w „informacji i komunikacji” zarabiali średnio w 2023 roku 36,484 hrywien miesięcznie, czyli równowartość 954 dolarów. W I kwartale 2024 ich zarobki zwiększyły się do 41,326 tys. hrywien, czyli do 1,081 tys. dol. To wzrost o 23 proc. — informuje „Kyiv Post”.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wynagrodzenia
Polacy chcą skończyć z płacowym tabu, ale nie do końca
Wynagrodzenia
Wzrośnie dofinansowanie do wynagrodzeń dla osób z niepełnosprawnościami
Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?