Listu ze skarbówki nie można doręczyć dwa razy

Gdy list ze skarbówki został uznany za doręczony w trybie zastępczym, to podatnik nie może żądać, żeby mu go znów przesłano.

Publikacja: 11.04.2023 12:59

Listu ze skarbówki nie można doręczyć dwa razy

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną podatnika, który kwestionował prawidłowość doręczenia korespondencji od fiskusa. 

Spór zaczął się w marcu 2018 r., gdy podatnik zaczął domagać się przywrócenia terminu do złożenia wniosku o ponowne dostarczenie listu. Tłumaczył, że 4 marca 2018 r. został poinformowany na poczcie o zwróceniu go nadawcy, czyli skarbówce. Mężczyzna przekonywał jednak, że nie odebrał przesyłki na czas, bo został wprowadzony w błąd przez pierwszą awizację, a także brak powtórnej. Dlatego w jego ocenie list nie może zostać uznany za doręczony prawidłowo, bo to nie on zawinił. 

Fiskus odmówił wszczęcia postępowania w sprawie przywrócenia terminu do złożenia wniosku o ponowne dostarczenie listu. Urzędnicy tłumaczyli, że w ogóle nie jest to termin procesowy i nie ma podstaw prawnych do zajmowania się takim wnioskiem.

Czytaj więcej

Rekordowe przelewy od skarbówki z nadpłaconego PIT

Ponadto zdaniem fiskus wszystko przebiegło prawidłowo. Przesyłka była dwa razy awizowana, a ponieważ adresat jej nie podjął z poczty została zwrócona nadawcy. W takim przypadku ordynacja podatkowa przewiduje tzw. doręczenie zastępcze. W tym trybie przyjmuje się fikcję, że przesyłka została doręczoną. Urzędnicy podkreślili, że doręczenie pisma w toku postępowania administracyjnego może nastąpić tylko raz. Przepisy ordynacji podatkowej wykluczają możliwość ustalenia dwóch różnych dat doręczenia pisma.

Odnosząc się do zarzutów o błędach przy awizacji fiskus zaznaczył też, że wszelkie adnotacje na zwróconej przesyłce zamieszczone na kopercie lub na zwrotnym potwierdzeniu odbioru, są opatrzone stosownymi pieczątkami i podpisami. W konsekwencji mają walor dokumentu urzędowego i mogą stanowić dowód tego, co zostało w nich stwierdzone. Samo twierdzenie o niewłaściwej awizacji pisma nie może doprowadzić do obalenia domniemania doręczenia przesyłki w trybie zastępczym z art. 150 ordynacji podatkowej.

Podatnik broni nie złożył i sprawa trafiła do sądu, ale zamierzonego skutku to nie przyniosło. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie potwierdził stanowisko fiskusa, że termin na podjęcie awizowanej przesyłki nie podlega przywróceniu.

Gdy fiskus korzysta z pośrednictwa poczty niepodjęcie pisma we wskazanym terminie, zostanie ono uznane za doręczone z upływem jego ostatniego dnia i pozostawione w aktach sprawy. W przypadku skarżącego list był awizowany dwukrotnie i zwrócony nadawcy. I w ocenie sądu został zatem skutecznie doręczony 2 marca 2018 r.

To stanowisko ostatecznie potwierdził NSA. Przypomniał, że przepisy ordynacji podatkowej regulują instytucję zastępczego doręczenia pism, m.in. w zakresie zawiadamiania adresata o przesyłce oraz terminu, w jakim możliwe jest jej odebranie z urzędu pocztowego. Niemniej do kwestionowania "skutków" doręczenia zastępczego właściwa jest instytucja przywrócenia terminu. I ta nie służy wykazaniu, że doręczenie zastępcze nie zostało dokonane, ale do uchylenia ujemnych skutków w zakresie biegu terminów, jakie się z nim wiążą np. w zakresie wniesienia odwołania. Jak podkreślił NSA samo doręczenie to tylko czynność materialno-techniczna.  W sytuacji zaś, gdy przesyłka została uznana za doręczoną w trybie zastępczym, to nie ma już podstaw do jej ponownego doręczenia. Doręczenie w toku postępowania podatkowego może nastąpić tylko raz. A ordynacja podatkowa wyklucza możliwość ustalenia dwóch różnych dat doręczenia pisma.

Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura: akt  III FSK 1690/21.

Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną podatnika, który kwestionował prawidłowość doręczenia korespondencji od fiskusa. 

Spór zaczął się w marcu 2018 r., gdy podatnik zaczął domagać się przywrócenia terminu do złożenia wniosku o ponowne dostarczenie listu. Tłumaczył, że 4 marca 2018 r. został poinformowany na poczcie o zwróceniu go nadawcy, czyli skarbówce. Mężczyzna przekonywał jednak, że nie odebrał przesyłki na czas, bo został wprowadzony w błąd przez pierwszą awizację, a także brak powtórnej. Dlatego w jego ocenie list nie może zostać uznany za doręczony prawidłowo, bo to nie on zawinił. 

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Sprzedali odziedziczone mieszkanie. Zapędy fiskusa musiał zastopować sąd
Prawo dla Ciebie
Prezydent zawetował ustawę o języku śląskim
Sądy i trybunały
Pracownicy sądów i prokuratur przedstawili swoje żądania Bodnarowi
Zawody prawnicze
Czystki w krakowskich prokuraturach. To ewenement w skali całego kraju
Prawo dla Ciebie
Koniec sporu Brukseli z Polską o praworządność. KE zamyka procedurę z artykułu 7
Praca, Emerytury i renty
Nowa, lepsza umowa w pracy: przepisy są od roku, ale czy się przyjęły