Zarówno Donald Tusk, jak i Jarosław Kaczyński przekonują nas, że 9 czerwca weźmiemy udział niejako w podwójnym referendum. Po pierwsze o przyszłości Unii Europejskiej, a po drugie o przyszłości Polski. Paradoksalnie obaj mają rację.

Rząd Mateusza Morawieckiego upolitycznił temat składki zdrowotnej, by pod hasłem zabierania bogatym i oddawania biednym zbić na nim kapitał polityczny. Obecna ekipa niestety podjęła tę grę.

Zaledwie pięć lat temu, w 2019 r., miała miejsce debata na temat Polski jako rozdartego państwa i społeczeństwa. Wzięli w niej udział m.in. świetni polscy socjolodzy, Henryk Domański i Jadwiga Staniszkis. Słucha się dzisiaj ich wystąpień jak głosu z odległej galaktyki, choć przedstawiona przez nich diagnoza nie straciła niczego na swej aktualności.

Wybory do PE będą dotyczyć bezpieczeństwa i silnej Polski w silnej Unii Europejskiej. Kto w czasie wojny w Ukrainie będzie wiarygodniejszy dla wyborców i zmobilizuje ich do pójścia do urn, ten wygra. Szanse partii Jarosława Kaczyńskiego maleją.

  • WIG20

    2 508,69

    1,19%

    przejdź do notowań
  • mWIG40

    6 271,87

    0,81%

    przejdź do notowań
  • sWIG80

    24 213,15

    0,28%

    przejdź do notowań
  • DJI

    38 300,80

    0,01%

    przejdź do notowań
  • NASDAQ

    15 985,71

    0,04%

    przejdź do notowań
  • FT-SE

    8 156,11

    0,00%

    przejdź do notowań
  • EUR/PLN

    4,3219

    0,11%

    przejdź do notowań
  • USD/PLN

    4,0367

    0,02%

    przejdź do notowań
  • CHF/PLN

    4,4273

    0,22%

    przejdź do notowań
  • Ropa Brent

    88,43

    1,01%

    przejdź do notowań
  • Miedź

    10 069,00

    1,09%

    przejdź do notowań
  • Złoto

    2 337,35

    0,03%

    przejdź do notowań

Strefa eksperta

Multimedia

Cywilizacja