Norwegowie chcą wydłużyć dobę o dwie godziny. Dlaczego?

List w tej sprawie wysłało do Komisji Europejskiej niewielkie miasteczko Vadso leżące na dalekiej północy kraju.

Publikacja: 11.04.2024 14:07

Norwegowie chcą wydłużyć dobę do 26 godzin

Norwegowie chcą wydłużyć dobę do 26 godzin

Foto: Adobe Stock

- Wskazówki przejdą z 12 na 13… i musimy zobaczyć, co będzie – powiedziała inicjatorka pisma, burmistrz Vadso Wenche Pedersen, o ewentualnych skutkach zmian.

6-tysięczna gmina, której centrum jest miasteczko, otrzymała z Brukseli potwierdzenie, że urzędnicy odebrali jej list. Ale nic nie powiedzieli o 26-godzinnej dobie.

Dlaczego mieszkańcy gminy z Norwegii chcą 26-godzinnej doby?

Norwegów nie zraziło to, że ich kraj nie należy do Unii Europejskiej i nie zamierza tam wstępować. Jak również to, że Komisja nie była nawet w stanie doprowadzić do skasowania czasu letniego i zimowego w państwach członkowskich.

Czytaj więcej

Zmiana czasu bardziej dotkliwa dla kobiet?

- Co jest dobrego w życiu tutaj, u nas? To czas, dużo czasu. Nie biegamy za odjeżdżającymi autobusami czy podmiejskimi pociągami, droga do pracy nie zajmuje u nas mnóstwa czasu, itd. Jesteśmy zadowoleni z życia w tej części Norwegii, gdzie mamy więcej czasu na spotkania z przyjaciółmi, rodziną, bycie razem – tłumaczyła Pedersen portalowi Politico.

Czytaj więcej

Pokolenie nieszczęśliwych. Coś dziwnego dzieje się z generacją Z

A zwiększając liczbę godzin w dobie mieszkańcy będą mieli jeszcze więcej czasu, co — jak ma nadzieję - przyciągnie więcej mieszkańców do swego regionu.

Unia nie będzie się wtrącać do długości norweskiej doby

Tymczasem Unia nie umie dać sobie rady z czasem letnim i zimowym na europejskim kontynencie, ale za to ustalenie „stref czasowych” (w tym przypadku liczba godzin w jednej dobie) pozostawia jurysdykcji państw członkowskich. – (Dlatego) Mało prawdopodobne, by Unia mogła spełnić prośbę regionu – miał powiedzieć Politico jeden z eurokratów.

Pewnie nawet nie zauważył, że liczba godzin w dobie w Norwegii znajduje się całkowicie poza jurysdykcją UE, gdyż kraj nie należy do Unii.

Strategiczne znaczenie 26 godzin: Rosja jest blisko

Ponieważ Vadso leży w prostej linii przez morze w odległości ok. 50 kilometrów od granicy z Rosją, pani burmistrz podkreśla też strategiczny aspekt zwiększenia liczby ludności regionu (poprzez zwiększenie do 26. godzin w dobie).  – Obecnie jest to ważniejsze niż kiedykolwiek – mówi Pedersen wskazując na wojnę w Ukrainie.

Choć przyznaje, że mieszkańcy „niezbyt zajmowali się” tym co zrobić z dodatkowym czasem, bowiem nie liczą na to, by ktokolwiek zgodził się przedłużyć im dobę. Ale za to zapewnia, ze bardzo zależało im na rozreklamowaniu Vadso – co na pewno się udało.

Według Pedersen, północna Norwegia to „unikalny region” bowiem „jesteśmy jednym z najbogatszych regionów Europy (...) ponieważ mamy więcej czasu”.

- Wskazówki przejdą z 12 na 13… i musimy zobaczyć, co będzie – powiedziała inicjatorka pisma, burmistrz Vadso Wenche Pedersen, o ewentualnych skutkach zmian.

6-tysięczna gmina, której centrum jest miasteczko, otrzymała z Brukseli potwierdzenie, że urzędnicy odebrali jej list. Ale nic nie powiedzieli o 26-godzinnej dobie.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
W jednym z państw Azji jest za gorąco, by się uczyć. Rząd zamyka szkoły
Społeczeństwo
Protesty ogarniają uniwersytety w USA. Chodzi o konflikt Izraelu z Hamasem
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?