Czy Izrael powinien zapłacić odszkodowanie rodzinie Polaka zabitego w Strefie Gazy? Polacy niemal jednomyślni

Państwo Izrael powinno wypłacić odszkodowanie rodzinie wolontariusza z Polski zabitego w Strefie Gazy - uważają Polacy w sondażu, przeprowadzonym przez IBRiS dla Radia ZET.

Publikacja: 09.04.2024 07:39

Jeden z samochodów World Central Kitchen, zaatakowany przez siły izraelskie w Strefie Gazy.

Jeden z samochodów World Central Kitchen, zaatakowany przez siły izraelskie w Strefie Gazy.

Foto: AFP

Siedem osób — w tym Polak — zginęło 1 kwietnia w ataku wojsk izraelskich na konwój humanitarny w Strefie Gazy. Celem ataku sił Izraela były oznaczone pojazdy organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), która dostarczała żywność dla mieszkańców Strefy Gazy (po ataku zawiesiła działalność w regionie).

Po tym, jak izraelskie wojsko zaatakowało konwój, premier Izraela Beniamin Netanjahu oświadczył, że „doszło do tragicznego wypadku, w którym siły izraelskie nieumyślnie uderzyły w niewinnych ludzi”. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwrócił się do Izraela o wyjaśnienia w związku z atakiem, w którym zginął Polak. Sytuację zaogniły jednak wypowiedzi ambasadora Izraela w Warszawie. Jakow Liwne reagował na krytykę wojska izraelskiego po ataku na wolontariuszy w Strefie Gazy twierdzeniem, że „antysemici zawsze pozostaną antysemitami”. Z kolei w dwugodzinnym wywiadzie dla Kanału Zero nie chciał przeprosić za atak, w którym zginął m.im. Damian Soból. — Ubolewamy nad tym, co się stało, ale ważne jest to, aby zrozumieć, jak do tego doszło, co konkretnie się wydarzyło. To jest strefa wojny — twierdził. Dopiero później zmienił retorykę.

Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Izrael powinien zapłacić odszkodowanie? Wyniki sondażu

O tym, że Izrael powinien wypłacić odszkodowanie rodzinie polskiego wolontariusza, który wraz z sześcioma innymi działaczami WCK zginął w wyniku ostrzału konwoju humanitarnego (bez względu na to, czy był to wypadek, czy „jakakolwiek inna sytuacja”), mówił m.in. prezydent Andrzej Duda. O stanowisko Polaków w tej sprawie Radio ZET zapytało w sondażu, przeprowadzonym przez IBRiS.

Czytaj więcej

Ambasador Izraela w Polsce zabrał głos po wizycie w MSZ. "Szczere przeprosiny"

Na pytanie „Czy Pana/Pani zdaniem Izrael powinien wypłacić odszkodowanie rodzinie polskiego wolontariusza zabitego w Strefie Gazy?” pozytywnej odpowiedzi udzieliło niemal 84 proc. ankietowanych. Przeciwnego zdania jest 6,5 proc. respondentów. 9,7 proc. pytanych wybrało odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”.

W omówieniu wyników sondażu Radio ZET podkreśla, że „odpowiedzi są zbliżone w grupie kobiet i mężczyzn, jak i w niemal wszystkich grupach wiekowych”, ale jest jeden wyjątek. Za odszkodowaniem po śmierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy odpowiedziało się 45 proc. ankietowanych w wieku 18-29 lat, a 41 proc. było odmiennego zdania. 14 proc. odpowiadających z tej grupy wiekowej nie miało zdania.

Czytaj więcej

Jerzy Surdykowski: Śmierć Damiana Sobóla w Strefie Gazy – realia wojny a etyka

IBRiS przeprowadził sondaż w dniach 6-7 kwietnia 2024. metodą CATI na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1068 osób.

Siedem osób — w tym Polak — zginęło 1 kwietnia w ataku wojsk izraelskich na konwój humanitarny w Strefie Gazy. Celem ataku sił Izraela były oznaczone pojazdy organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), która dostarczała żywność dla mieszkańców Strefy Gazy (po ataku zawiesiła działalność w regionie).

Po tym, jak izraelskie wojsko zaatakowało konwój, premier Izraela Beniamin Netanjahu oświadczył, że „doszło do tragicznego wypadku, w którym siły izraelskie nieumyślnie uderzyły w niewinnych ludzi”. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwrócił się do Izraela o wyjaśnienia w związku z atakiem, w którym zginął Polak. Sytuację zaogniły jednak wypowiedzi ambasadora Izraela w Warszawie. Jakow Liwne reagował na krytykę wojska izraelskiego po ataku na wolontariuszy w Strefie Gazy twierdzeniem, że „antysemici zawsze pozostaną antysemitami”. Z kolei w dwugodzinnym wywiadzie dla Kanału Zero nie chciał przeprosić za atak, w którym zginął m.im. Damian Soból. — Ubolewamy nad tym, co się stało, ale ważne jest to, aby zrozumieć, jak do tego doszło, co konkretnie się wydarzyło. To jest strefa wojny — twierdził. Dopiero później zmienił retorykę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?