Berlińskie podziemie w polskiej stolicy

Choć klub Smolna przyciąga głównie miłośników muzyki elektronicznej, wystawą „Rooms” Svena Marquardta, zachęci również wielbicieli fotografii.

Publikacja: 03.09.2017 07:30

Od 4 września warszawiacy będą mieli okazję poznać świat widziany oczami niemieckiego artysty, fotografa – Svena Marquardta, który przyjedzie do stolicy z wystawą fotograficzną ukazującą ludzkie emocje, lęki i pragnienia z klubowym światem w tle.

Wielbiciele muzyki elektronicznej, którzy mieli okazję odwiedzić Berlin, z pewnością doskonale kojarzą nazwisko Marquardta. Pozatym, że jest cenionym fotografem, znaleźć go można także na bramkach słynnego berlińskiego klubu techno – Berghain – który przez wielu uznawany jest za mekkę miłośników muzyki elektronicznej.

Choć Sven nie stanie na bramkach Smolnej, z pewnością wystawą „Rooms” wprowadzi do klubu atmosferę berlińskiego podziemia.

Jak zaznaczają organizatorzy wydarzenia, Smolna nie jest jedynie przestrzenią klubową, ale także miejscem wymiany poglądów i poznawania kultury oraz świata.

Prace Marquardta łączą surową formę z lekkością i czystością obrazu. Głównym tematem twórczości artysty jest człowiek. Czarno-białe kadry Marquardta ukazują chwilę i dramaturgię uchwycone za pomocą kontrastów. Jego zdjęcia to w dużej mierze fotografia portretowa.

Jak mówił w programie czwartym Polskiego Radia Marcin Szymanowski,  jeden z założycieli klubu Smolna, jest to pierwsze tego typu wydarzenie w przestrzeni klubu. - Przez pierwszy rok nie mieliśmy czasu, aby wykorzystać przestrzeń, którą posiadamy w centrum Warszawy. Teraz, spokojnie, przy otwarciu nowego sezonu pojawiła się możliwość ściągnięcia postaci kultowej dla techno - mówił Szymanowski. - Mówię tutaj o Svenie, który dla większej grupy odbiorców znany jest jako selekcjoner klubu Berghain - dodaje.

- Zdjęcia są niesamowicie ciekawe, bo oddają emocje ludzkie, coś co jest bardzo ciężko zatrzymać - mówił Szymanowski w Polskim Radiu. - Po dokładnym obejrzeniu kadru dostrzegasz jego drugi sens i ukryte w nim cechy - zaznaczył.

Sven Marquardt pojawi się w Warszawie trzy dni przed otwarciem wystawy. - Zbuduje ołtarz na głównej scenie, na której będą wyświetlane wszystkie jego prace. Pozostałe części klubu, a jest ich naprawdę dużo, zagospodarowane będą jako część wystawowa - podkreśla Marcin Szymanowski. - Prace będą wisiały w różnych miejscach, jak i będą wyświetlone - dodaje i zaznacza, że  klimat klubu Smolna, który jest stosunkowo ciemnym miejscem, doda wystawie ciekawej atmosfery.

Sven Marquardt od połowy lat 80. był istotną postacią środowiska punkowców oraz artystycznej Nowej Fali powstałej w słynnej berlińskiej dzielnicy Prenzlauer Berg. Z upadkiem Muru Berlińskiego Sven Marquardt zawiesił swoją artystyczną karierę i skupił się na rozwijającej się wówczas scenie elektronicznej w nowo zjednoczonym mieście. Postrzegany jest jako jedyny artysta ze wschodniego Berlina, którego twórczość nawiązuje do wizualnych tradycji Arno Fischer i Sibylle Bergemann. Artysta głęboko zaangażowany jest również w fotografię mody, co zaowocowało współpracą z największymi markami, takimi jak HUGO BOSS czy Levi’s. Od 2007 roku pracuje także nad wizualną stroną wytwórni Ostgut Ton. W 2010 roku Marquardt wydał książkę „Przeszłość przyszłość”, a w następnych latach „Zbawiciel i Skryta dzikość” oraz autobiografię „Noc jest życiem”.

Wystawie „Rooms” Svena Marquardta towarzyszyć będzie również ekspozycja „Lokomotywą do Blue Velvet”, mówiąca o historii polskiego clubbingu. Na Smolną zaproszeni zostali goście specjalni (między innymi Gerhard Derksen), którzy opowiadać będą o początkach sceny techno w Polsce: jej genezie, problemach i wyzwaniach lat 90. oraz pionierach gatunku. Prezentowane będą również archiwalne zdjęcia i wideo z legendarnych imprez w tytułowej Lokomotywie i Blue Velvet.

„Lokomotywą do Blue Velvet” jest próbą stworzenia mostu pomiędzy przeszłością, a współczesnością polskiej sceny klubowej.

Wystawę „Rooms” Svena Marquardta oglądać można od 4 do 9 września przy ulicy Smolnej 38 w Warszawie.

Od 4 września warszawiacy będą mieli okazję poznać świat widziany oczami niemieckiego artysty, fotografa – Svena Marquardta, który przyjedzie do stolicy z wystawą fotograficzną ukazującą ludzkie emocje, lęki i pragnienia z klubowym światem w tle.

Wielbiciele muzyki elektronicznej, którzy mieli okazję odwiedzić Berlin, z pewnością doskonale kojarzą nazwisko Marquardta. Pozatym, że jest cenionym fotografem, znaleźć go można także na bramkach słynnego berlińskiego klubu techno – Berghain – który przez wielu uznawany jest za mekkę miłośników muzyki elektronicznej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO