W Tłusty Czwartek Polacy zjedzą 34 mld kilokalorii

W Tłusty Czwartek statystyczny Polak zje 2,5 pączka, co w skali całego kraju da imponującą górę 100 mln pączków i... 34 mld kilokalorii. W średniowieczu polski konsument znalazłby w pączku... słoninę.

Aktualizacja: 08.02.2024 15:52 Publikacja: 06.02.2024 16:33

Statystyczny Polak zje w czwartek 2,5 pączka, co w skali całego kraju da imponującą górę 100 mln pąc

Statystyczny Polak zje w czwartek 2,5 pączka, co w skali całego kraju da imponującą górę 100 mln pączków

Foto: Adobe Stock

Analitycy bankowi mają zazwyczaj trudną pracę, no ale nie przed Tłustym Czwartkiem. Wtedy wyzwanie jest... apetyczne. I tak, bank BNP zadał swoim ekspertom ambitne zadanie policzenia, jak wygląda rynek pączków w tym jednym, szczególnym dniu.

Ile w Polsce zje się pączków i kalorii w Tłusty Czwartek?

W efekcie już wiemy, że w Tłusty Czwartek statystyczny mieszkaniec Polski zje 2,5 pączka (niepokojące, co się stało z tą brakującą połówką?), to w skali makro da nam blisko 100 mln skonsumowanych pączków, co prowadzi do bardziej już niepokojących z uwagi na zbliżającą się wiosnę i zmianę ubrań danych — o liczbie pochłoniętych kalorii. Matematyka jest nieubłagana: sto milionów ciastek to bardzo dużo kalorii, a sto milionów smażonych na głębokim oleju pączków to aż 34 mld kilokalorii. Jak to potem zrzucić?

PAP

Tłusty Czwartek, czyli jedno z najpiękniejszych polskich świąt narodowych potrzebuje góry surowców. Do przygotowania takiej ilości pączków piekarze zużyją 2,5 tys. ton mąki pszennej, pół tysiąca ton cukru i tyle samo masła, 1,3 mln litrów mleka i 25 mln sztuk jaj.

Czytaj więcej

Polacy zjedzą w tłusty czwartek pączki warte tyle co 381 mieszkań

Tłusty Czwartek 2024. Ceny pączków w cukierni kilka razy wyższe niż w dyskontach

Inflacja zostawiła swój cień również w cenach pączków, analitycy nie spodziewają się więc, by ktokolwiek znalazł jeszcze pączki kosztujące mniej niż złotego. Nawet w sklepach słynących z niskich cen. Choć najtańsze pączki nadal znajdziemy w dyskontach czy hipermarketach, które ostatnio atrakcyjnością cen przebijają dyskonty.

Na pytanie, czy na pączkach w Tłusty Czwartek należy oszczędzać, należy odpowiedzieć sobie w ciszy swojego sumienia. Ceny w cukierniach nie są jednak astronomiczne, tu pączki mogą kosztować 5-6 złotych za sztukę, choć oczywiście cena zależy od cukierni.

Modna w Warszawie cukiernia Lukullus oferuje pączki po 9 zł, ale na swojej stronie informuje, że zapisy na nie są już zamknięte i firma zaprasza na zakupy stacjonarne. W Bliklem pączek z różą, powidłami śliwkowymi bądź w nowoczesnej wersji karmel z solą będzie kosztował 7,40 zł. Można też kupić karton 24 pączków za ponad 170 zł.

Czytaj więcej

Inflacja uderzyła w tłusty czwartek. Będzie o połowę droższy

Co wpływa na cenę pączka? Które surowce są droższe, a które tańsze?

Wracając do analizy, możemy patrzeć na tę bliską przyszłość z ostrożnym optymizmem, ponieważ koszt kluczowych składników pączków w 2023 roku był zdecydowanie niższy niż w roku 2022, co zdaniem analityków banku "może, ale nie musi" przełożyć się na niższe ceny pączków w sklepach.

Masło i mleko były tańsze odpowiednio o 25 i 28 proc. jajka podrożały o 13 proc. a cukier aż o 66 proc. Mąka, dzięki spadkom cen zbóż, potaniała o 34 proc. Cena najczęściej wybieranego do smażenia pączków oleju rzepakowego spadła w ciągu ostatniego roku aż o 38 proc.

Spadki cen mogą jednak być hamowane przez rosnące od nowego roku koszty pracy, a także nadal wysokie koszy energii, opakowań i transportu.

Czytaj więcej

Bawmy się, świętując karnawał!

Ciekawostka ze Średniowiecza: pączek ze słoniną

Na koniec ciekawostka — pączki znane są w kuchni jeszcze od czasów średniowiecza. Jednak dwunastowieczne pączki mocno się różniły od dzisiejszych - były wykonane z twardego ciasta nadziewanego słoniną i podawane jako zakąska do mocnych trunków. Jak pisze BNP, słodkie pączki pojawiły się w Europie dopiero z końcem średniowiecza, następnie w epoce renesansu zaczęto je nadziewać. Potem pojawiły się jeszcze drożdże.

Anna Zajkowska, Maciej Zieliński

Obecnie wiele krajów ma swoją charakterystyczną odmianę pączka. W Polsce najczęściej spotykamy się ze spłaszczonymi, okrągłymi pączkami nadziewanymi konfiturą owocową i polanymi lukrem. Podobnie wyglądają i smakują pączki w Izraelu, ale jada się je na Chanukę, czyli Święto Świateł, które jest w grudniu.

Amerykanie mają swoje donuty, czyli pączki z dziurką w środku, przypominające polskie oponki. Włosi raczą się bomboloni, których ciasto przypomina polskiego pączka, jednak nadziewane są one głównie kremem czekoladowym, waniliowym albo serem ricotta.

W Turcji i Grecji tradycyjnym odpowiednikiem są lokmach i loukoumades – małe kulki z ciasta drożdżowego, polewane miodem i posypywane orzechami.

Analitycy bankowi mają zazwyczaj trudną pracę, no ale nie przed Tłustym Czwartkiem. Wtedy wyzwanie jest... apetyczne. I tak, bank BNP zadał swoim ekspertom ambitne zadanie policzenia, jak wygląda rynek pączków w tym jednym, szczególnym dniu.

Ile w Polsce zje się pączków i kalorii w Tłusty Czwartek?

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Wydarzenie na rynku alkoholi: włoski bitter przejmuje koniak
Przemysł spożywczy
Milka i Oreo znikają ze sklepowych półek. „Niedopuszczalne podwyżki cen”
Przemysł spożywczy
Ceny kawy i kakao biją rekordy. Żywność na świecie znowu drożeje
Przemysł spożywczy
Skażone przyprawy z Indii. Zarządzono kompleksowe kontrole
Przemysł spożywczy
2 mln butelek wody Perrier zniszczone. Wstydliwy problem Nestlé