Wskaźnik cen tych grup wyniósł 123,9 pkt wobec skorygowanej wielkości 122,4 pkt dla czerwca. Był jednak o 11,8 proc niższy nić rok wcześniej.
Wskaźnik cen olejów roślinnych zwiększył się o 14 pkt (12,1 proc.) do 129,8 pkt, pierwszy raz po spadku w ostatnich 7 miesiącach. Zdrożały olejów słonecznikowy, palmowy, sojowy i rzepakowy. Słonecznikowy zdrożał o ponad 15 proc. z powodu nowej niepewności o jego eksport z regionu Morza Czarnego po decyzji Rosji o wypowiedzeniu umowy zbożowej. Olej palmowy też mocno drożał z powodu gorszych perspektyw jego produkcji. Ceny pozostałych dwóch olejów były też wyższe, bo zwiększyły się obawy o zbiory soi w USA i rzepaku w Kanadzie z powodu suszy w obu krajach. Na wzrost cen w tej grupy miały też wpływ wyższe ceny ropy naftowej (transport).
Czytaj więcej
W maju średnio w sklepach było wciąż ok. 20 proc. drożej niż przed rokiem i niestety nic nie wskazuje, by szybko miało się to zmienić. Nawet jeśli na świecie ceny spadają.
Wskaźnik cen zbóż wyniósł w lipcu 125,9 pkt, zmalał o 0,7 pkt (0,5 proc.) wobec czerwca i o 21,3 (14,5 proc.) wobec wartości sprzed roku. Zboża gruboziarniste staniały o 4,8 proc., kukurydza też dzięki większej podaży z Argentyny i Brazylii, także większych oczekiwań zbiorów w USA. Sorgo staniało w reakcji na rynek kukurydzy. Pszenica zdrożała z kolei o 1,6 proc. pierwszy raz od 9. miesięcy, głownie z powodu niepewności dotyczącej Ukrainy. Susza w Kanadzie i USA była czynnikiem presji na ceny zbóż. Ryż zdrożał o 2,8 proc. do poziomu najwyższego od września 2011 z powodu wstrzymania jego eksportu przez Indie, na które przypada 40 proc. tego eksportu.
Wskaźnik cen nabiału wyniósł 116,3 pkt, o 0,5 (0,4 proc.) mniej niż w czerwcu i o 30,2 (20,6 proc.) mniej niż rok wcześniej. Był to siódmy kolejny miesiąc spadku, głównie dzięki potanieniu chudego mleka w proszku i masła, bo mniej produkowano w Europie (urlopy) i zmalał popyt. Zdrożało trochę pełnotłuste mleko w proszku na skutek wahań kursów walut niezależnie od większej produkcji w Nowej Zelandii. Podobnie zdrożały nieco sery po 5 miesiącach spadku cen na skutek upałów i mniejszej produkcji mleka w Europie.
