- Pracuję w systemie zmianowym. W listopadzie br. miałem przepracować 160 godzin. Skorzystałem jednak w tym miesiącu z jednotygodniowej części urlopu ojcowskiego. Pracodawca ma różne pomysły co do sposobu rozliczenia czasu pracy w tym miesiącu, w tym także taki, że mam mu odpracować czas tej absencji, a za urlop ojcowski zapłaci mi „ekstra". W jaki sposób pracodawca ma mi ten miesiąc rozliczyć, aby było to zgodne z przepisami prawa pracy? – pyta czytelnik.
Kodeks pracy, odnosząc się do kwestii rozliczenia w danym okresie rozliczeniowym czasu pracy i wszelkich usprawiedliwionych nieobecności w pracy danego pracownika, np. z tytułu urlopu wypoczynkowego, choroby, urlopu ojcowskiego itp., w art. art. 130 § 3 stanowi: Wymiar czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym, ustalony zgodnie z art. 129 § 1, ulega w tym okresie obniżeniu o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy.
Czytaj także: Grafik dla zatrudnionego na część etatu może być bardziej elastyczny
Mniej godzin do przepracowania
Oznacza to, że z ogólnej liczby godzin wyznaczonych pracownikowi do przepracowania w przyjętym okresie rozliczeniowym (ustalonych organizacją czasu pracy, np. grafikiem), należy odliczyć liczbę godzin przypadających w okresie nieobecności pracownika, których nie przepracował on z powodu usprawiedliwionej absencji w pracy.
W świetle cytowanego przepisu, do przepracowania pozostaje więc tylko różnica godzin, tj. wynikająca z nominalnego czasu pracy w danym okresie pomniejszona o godziny pracy przypadające w czasie nieobecności. I to te pozostałe godziny są czasem pracy do „wypracowania" zgodnie z wcześniej ustalonym grafikiem (a więc te po odliczeniu np. dni choroby).