Nowe myto może namieszać na polskich autostradach

Lawina kar, chaos na drogach i możliwy wysyp pozwów przewoźników – tak transportowcy widzą rzeczywistość po 1 października.

Aktualizacja: 29.09.2021 10:13 Publikacja: 28.09.2021 18:42

Ciężarówki przy Punkcie Poboru Opłat A2 Stryków

Ciężarówki przy Punkcie Poboru Opłat A2 Stryków

Foto: PAP/Roman Zawistowski

Zawodowych przewoźników czeka rewolucja – w czwartek 30 września przestanie bowiem działać dotychczasowy system poboru opłat autostradowych viaTOLL. Od piątku zastąpi go nowo utworzony e-TOLL, który – jak twierdzą przewoźnicy – nie jest dopracowany. Już na etapie rejestracji pojawiają się liczne błędy i dotąd w nowym systemie zarejestrowało się zaledwie 25 proc. potencjalnych użytkowników.

– Czeka nas katastrofa w transporcie. To pułapka dla tysięcy przewoźników drogowych – alarmuje Forum Transportu Drogowego i żąda zawieszenia funkcjonowania systemu e-TOLL do czasu osiągnięcia pełnej gotowości do wdrożenia.

Forum Transportu Drogowego, zrzeszające organizacje przewoźników, żąda w liście otwartym do premiera Morawieckiego zawieszenia wprowadzenia systemu e-TOLL. Jak mówią, system, który od piątku będzie jedynym do opłacania myta w Polsce, nie jest gotowy, co może skutkować lawiną kar.

Żądamy zawieszenia systemu e-TOLL do czasu osiągnięcia jego pełnej gotowości

Forum Transportu Drogowego w liście do premiera Morawieckiego

Organizacja przewoźników wskazuje na dwa podstawowe problemy związane z implementacją nowego systemu opłat. To brak urządzeń pokładowych, za pomocą których będzie można uiszczać opłatę za przejazd, oraz niedoskonałości aplikacji w telefonie jako podstawowego narzędzia naliczania opłat. Zdaniem przedstawicieli przewoźników jest to rozwiązane niebezpieczne. Jan Buczek uważa, iż wymaganie, by kierowca regularnie manipulował, rejestrował się i zajmował się smartfonem, może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu.

Przewoźnicy wskazują też na groźbę kar za niezarejestrowanie się w nowym systemie i za nieuiszczenie opłaty elektronicznej. Kara to 1,5 tys. zł. Wobec problemu z rejestracją w systemie istnieje niebezpieczeństwo, iż od października masowo zaczną sypać się kary, od których w większości przypadków nie ma możliwości odwołania się. Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka, ocenia, że wprowadzenie systemu skończy się lawiną spraw sądowych z przewoźnikami.

– Problemy związane z systemem są na tyle poważne, że grożą paraliżem krajowej wymiany towarowej lub gigantycznymi karami za brak uiszczenia wymaganych opłat przez zobowiązanych do tego przewoźników – uważa Maciej Wroński. – Zalecamy dokumentowanie przez przedsiębiorców wszystkich bezskutecznych prób rejestracji w systemie, bezskutecznych prób dodawania do stworzonego konta posiadanych pojazdów lub braku widoczności na tym koncie uprzednio wpłaconych na konto KAS środków finansowych. Posypią się pozwy wobec Skarbu Państwa – ostrzega.

Czytaj więcej

viaTOLL przestaje działać. Ważne zmiany dla kierowców od 1 października 2021 r.

Co więcej, to nie tylko polscy przewoźnicy mogą odczuć skutki wprowadzenia systemu.

– Jesteśmy krajem tranzytowym. Z tego rynku korzystają też przewoźnicy zagraniczni, m.in. rosyjscy, białoruscy, kazachscy, ukraińscy. Skandal będzie wynikał z tego, że nie było na tyle rozpropagowanej informacji poza granicami naszego kraju na temat nowego wdrożenia systemu, że ci przewoźnicy kompletnie nie są do tego przygotowani – alarmują przewoźnicy.

Co na to rząd? – Żadnych przesunięć terminu nie będzie – ucina dyskusje Tadeusz Kościński, minister finansów.

KAS broni terminu wejścia w życie zmian. – Dziś w systemie e-TOLL mamy zarejestrowanych ponad 500 tys. pojazdów, liczba rośnie z minuty na minutę – informuje i zapewnia, że dokłada wszelkich starań, aby proces rejestracji w ostatnich dniach działania sytemu viaTOLL przebiegał sprawnie. KAS przypomina, że każdy użytkownik może cały proces rejestracji przejść online, nie wychodząc z domu. Wspomina o zachętach dla przewoźników i kierowców indywidualnych: uldze podatkowej na wyposażenie pojazdów w urządzenia pokładowe czy obniżce o 25 proc. opłaty w okresie przejściowym.

Czytaj więcej

Marek Kobylański: Na drogach będzie chaos

Zawodowych przewoźników czeka rewolucja – w czwartek 30 września przestanie bowiem działać dotychczasowy system poboru opłat autostradowych viaTOLL. Od piątku zastąpi go nowo utworzony e-TOLL, który – jak twierdzą przewoźnicy – nie jest dopracowany. Już na etapie rejestracji pojawiają się liczne błędy i dotąd w nowym systemie zarejestrowało się zaledwie 25 proc. potencjalnych użytkowników.

– Czeka nas katastrofa w transporcie. To pułapka dla tysięcy przewoźników drogowych – alarmuje Forum Transportu Drogowego i żąda zawieszenia funkcjonowania systemu e-TOLL do czasu osiągnięcia pełnej gotowości do wdrożenia.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego