Zakaz konkurencji po ustaniu zatrudnienia: jaka wysokość kary umownej

W umowie o zakazie konkurencji po ustaniu etatu można zastrzec karę umowną na wypadek, gdyby pracownik nie wywiązał się z tego kontraktu. Nie powinna być ona rażąco wyższa od odszkodowania dla etatowca.

Publikacja: 07.05.2015 03:30

Zakaz konkurencji po ustaniu zatrudnienia: jaka wysokość kary umownej

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Kodeks pracy rozróżnia dwa typy umów o zakazie konkurencji, które pracodawca może zawrzeć z podwładnym. Pierwsza obowiązuje podczas trwania zatrudnienia. Można ją zawrzeć z każdym etatowcem, zarówno przy nawiązywaniu stosunku pracy, jak i później. Trzeba przy tym zachować wymóg pisemności, który warunkuje jej ważność, gdyż postanowień o zakazie konkurencji nie wolno domniemywać.

Z odszkodowaniem

Drugi rodzaj to umowa o zakazie konkurencji obowiązująca po ustaniu stosunku pracy. Tę można podpisać jedynie z takim pracownikiem, który ma dostęp do ważnych informacji dotyczących przedsiębiorstwa, których ujawnienie naraziłoby pracodawcę na szkodę. Najczęściej obejmuje się nią członków zarządu lub kadrę kierowniczą. Może też odnosić się do pracowników mających dostęp do najnowszych technologii lub zaznajomionych z cennymi danymi handlowymi. Mimo że taki zakaz zaktualizuje się dopiero po ustaniu zatrudnienia, należy go przyjąć w czasie trwania umowy (a zatem z pracownikiem, a nie byłym pracownikiem).

Drugi typ zakazu różni się od pierwszego także tym, że szef musi wypłacać pracownikowi odszkodowanie za to, że powstrzymuje się on od czynności konkurencyjnych. Nie może być ono niższe niż 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez zatrudnionego przed ustaniem stosunku pracy. Wypłaca się je przez okres odpowiadający obowiązywaniu zakazu konkurencji.

Zryczałtowana kara

Kolejną istotną różnicą jest możliwość zastrzeżenia kary umownej na wypadek, gdyby były pracownik naruszył postanowienia zakazu. Pracodawcy stosują takie zastrzeżenia umowne, choć kodeks pracy wprost nie umożliwia użycia takiej „zryczałtowanej kary". To dyskusyjne zagadnienie, tym bardziej że co do zasady kodeks ten limituje odpowiedzialność pracownika. Mimo że tu mielibyśmy do czynienia z byłym pracownikiem, to zakaz konkurencji jest immanentnie związany ze stosunkiem pracy i choćby dlatego uregulowano go w kodeksie pracy. Także spory dotyczące zakazu konkurencji rozstrzygają sądy pracy.

Trudno wykazać

Ponieważ regulacja zakazu konkurencji w kodeksie pracy nie jest pełna, dopuszcza się jej uzupełnianie unormowaniami kodeksu cywilnego, jeśli nie są sprzeczne z zasadami prawa pracy (art. 300 k.p.). Przepisy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie zawierają szczegółowych regulacji o odszkodowaniu. Stąd pracodawca, wobec którego złamano zakaz konkurencji, może dochodzić go na zasadach odpowiedzialności kontraktowej wynikającej z art. 471 k.c. w związku z art. 300 k.p. W postępowaniu sądowym musi wykazać szkodę, związek przyczynowy, niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez pracownika.

Często wskazanie wszystkich przesłanek odpowiedzialności kontraktowej jest trudne z przyczyn dowodowych. Dlatego pracodawcy zaczęli sięgać po bardziej praktyczne rozwiązanie – klauzulę o karze umownej (art. 483 k.c.). Żądanie jej zapłaty nie wymaga udowodnienia wysokości szkody oraz związku przyczynowego.

Sądy na tak

Zarówno doktryna, jak i orzecznictwo Sądu Najwyższego zaakceptowały takie postanowienia umowne. W wyroku z 10 października 2003 r. (I PK 528/02) SN potwierdził, że w umowie o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia dopuszczalne jest zastrzeżenie kary umownej na rzecz byłego pracodawcy w razie niewykonania lub nienależytego wykonania przez byłego pracownika obowiązku powstrzymywania się od działalności konkurencyjnej. Podobnie SN wypowiedział się w uchwale z 6 listopada 2003 r. (III CZP 61/03). Wskazał, że zastrzegający karę umowną wierzyciel może otrzymać surogat odszkodowania także za szkodę powstającą w wyniku naruszenia umowy, która nie jest szkodą majątkową i której wysokość byłaby trudna do wykazania. Tym samym pracodawca otrzyma karę umowną od byłego pracownika, który złamał zakaz konkurencji nawet wtedy, gdy poniesiona szkoda będzie minimalna bądź w ogóle nie wystąpi. Jednak zawarcie klauzuli o karze umownej w zakazie konkurencji nie zamyka pracodawcy drogi do wyższego odszkodowania. Może dochodzić uzupełniającej kwoty, jeśli takie postanowienie strony uwzględniły w umowie.

—Joanna Basińska, radca prawny Głowacki i Wspólnicy sp.k.

Ile tego będzie

Sąd Najwyższy zastanawiał się też nad wysokością kary umownej, m.in. w wyrokach z 27 stycznia 2004 r. (I PK 222/03), 4 lipca 2007 r. (II PK 359/06) oraz 23 stycznia 2008 r. (II PK 127/07). Uznał, że nie powinna być ona rażąco wyższa od odszkodowania dla pracownika za powstrzymanie się od zakazu konkurencji. Korygowanie wysokości kary umownej powinno się odbywać z poszanowaniem zasady wynikającej z kodeksu cywilnego (art. 484 k.c.) i przy uwzględnieniu zasad prawa pracy (rozumianych jako ogólne normy mające zasadnicze znaczenie dla tej gałęzi prawa).

Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt
Orzecznictwo
Kolejny ważny wyrok Sądu Najwyższego wydany już po uchwale frankowej
ABC Firmy
Pożar na Marywilskiej. Ci najemcy są w "najlepszej" sytuacji
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać