Właściciele czy zarządcy nieruchomości, którzy celowo demolują swoje nieruchomości, żeby w ten sposób pozbyć się niechcianych lokatorów, mogą zostać surowo ukarani. Grożą im nawet trzy lata więzienia. To skutek nowelizacji kodeksu karnego, która obowiązuje od 7 stycznia 2016 r.
Zgodnie z nowym art. 191 § 1a kodeksu karnego kto w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia stosuje przemoc innego rodzaju uporczywie lub w sposób istotnie utrudniający innej osobie korzystanie z zajmowanego lokalu mieszkalnego, popełnia przestępstwo. Zagrożone jest ono karą nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Przemoc pośrednia pozostaje
Okazuje się jednak, że nowe przepisy nie chronią wszystkich użytkowników nieruchomości. W żaden sposób nie chronią np. przedsiębiorców, którzy w użytkowanym przez siebie lokalu usługowym prowadzą swój biznes. Z nowego przepisu art. 191 § 1a kodeksu karnego w sposób jednoznaczny wynika bowiem, że karalne jest wyłącznie utrudnianie korzystania z zajmowanego lokalu mieszkalnego. Nie ma tu mowy o lokalach innego rodzaju, jak np. lokale usługowe czy użytkowe. Szczególną ochroną objęci zatem zostali wyłącznie lokatorzy lokali mieszkalnych, a nie np. przedsiębiorcy użytkujący lokale usługowe.
W praktyce zatem nadal będzie można stosować przemoc pośrednią, a więc nakierowaną na sam lokal i elementy jego wyposażenia, wobec przedsiębiorców użytkujących lokale usługowe położone np. w kamienicy, w celu pozbycia się niechcianego lokatora-przedsiębiorcy. Bez odpowiedzialności karnej pozostanie wymontowanie okien czy drzwi z siedziby firmy, dokonane w celu pozbycia się z lokalu przedsiębiorcy. Zachowania tego typu nie będą karane z art. 191 § 1a kodeksu karnego.
Różne sposoby zabronionych działań
Nowe przepisy chronią zatem wyłącznie przed działaniami prowadzącymi do dewastacji mieszkania, demontażu jego urządzeń, jak np. okna czy drzwi, demontażu istotnych elementów wyposażenia, jak np. urządzenia sanitarne. Sprzeczne z prawem będzie także podejmowanie innego rodzaju przedsięwzięć mających na celu zmuszenie lokatorów do opuszczenia lokalu, jak np. siłowe wprowadzanie do mieszkania innych lokatorów, którzy będą organizowali imprezy czy też słuchali głośno muzyki. Robienie nadmiernego hałasu przez wiele miesięcy pod pozorem przeprowadzania remontu, który w rzeczywistości nie ma na celu poprawienia stanu technicznego budynku, a utrudnienie lokatorom korzystania z zajmowanego lokalu mieszkalnego, również może zostać uznane za przestępstwo. Tak samo będzie w przypadku bezpodstawnego odcinania mediów pod pozorem przeprowadzania remontu.