Europa odzyskuje turystyczną moc przyciągania. Magnesem igrzyska i piłka nożna

Pierwsze miesiące tego roku przyniosły Europie, jako kierunkowi turystycznemu, silne ożywienie. Przyjechało z zagranicy o 7,2 procent więcej podróżnych niż w 2019 roku. Mocniej rósł ruch na południu kontynentu niż na północy. Widać więcej gości ze Stanów Zjednoczonych i Chin.

Publikacja: 09.05.2024 00:29

Północ Europy (na zdjęciu Cambridge) przyciągała w pierwszym kwartale roku mniej intensywnie niż poł

Północ Europy (na zdjęciu Cambridge) przyciągała w pierwszym kwartale roku mniej intensywnie niż południe

Foto: AFP, Henry Nicholls

Europejska Komisja Podróży (European Travel Commission, ETC) przedstawiła wyniki pierwszych trzech miesięcy tego roku. Dane są lepsze niż w 2019 roku – liczba przyjazdów wzrosła o 7,2 procent, a noclegów o 6,5 procent. To kontynuacja trendu obserwowanego w 2023 roku, w którym nastąpiło już niemal pełne ożywienie po pandemii. Wówczas przyjazdów z zagranicy było tylko o 1,2 procent mniej niż w 2019 roku, a noclegów o 0,2 procent mniej.

Czytaj więcej

Piotr Borys: Dofinansujemy i sprofesjonalizujemy polską turystykę. To będzie przełom

Ożywienie jest w dużej mierze spowodowane intensywnymi podróżami wewnątrzregionalnymi napędzanymi przez Niemcy, Francję, Włochy i Holandię. Do tego dochodzi popyt na Europę w Stanach Zjednoczonych, które w dalszym ciągu pozostają najważniejszym europejskim rynkiem źródłowym w kategorii dalekich krajów emisyjnych - tak wynika z raportu „Trendy i perspektywy w turystyce europejskiej” opublikowanego przez ETC.

Europa Południowa chętniej odwiedzana przez turystów niż północ

Pod względem liczby odwiedzających najlepiej radzi sobie Europa Południowa, a prym wiodą Serbia (+47 proc. wobec 2019 roku), Bułgaria (+39 proc.), Turcja (+35 proc.), Malta (+35 proc.), Portugalia (+17 proc.) i Hiszpania (+14 proc.). Ceny wycieczek są tam konkurencyjne, a zimą temperatury nieco łagodniejsze.

Kraje nordyckie również odnotowują wzrost aktywności gości - liczba noclegów już zwiększyła się powyżej poziomu sprzed pandemii. Wzrost ten jest szczególnie widoczny w wypadku Norwegii (+18 proc.), Szwecji (+12 proc.) i Danii (+9 proc.). To zainteresowanie częściowo wynika z zainteresowania sportami zimowymi i zorzą polarną, która przyciąga coraz więcej turystów.

Gorzej wiedzie się natomiast krajom regionu Morza Bałtyckiego, które pozostają w tyle ze względu na wyzwania spowodowane wojną na Ukrainie. Największy spadek w liczbie przyjazdów z zagranicy wobec stanu sprzed pandemii odnotowuje Łotwa (-34 procent), za nią plasują się Estonia (-15 procent) i Litwa (-14 procent).

Skąd przyjeżdżają goście? Dane pokazują nierówne odbicie na dalekich rynkach źródłowych. W dalszym ciągu dominują Stany Zjednoczone i Kanada. W pierwszym kwartale roku odnotowano również wzrost liczby podróżnych z Ameryki Łacińskiej, zwłaszcza z Brazylii.

Czytaj więcej

Wielkie inwestycje hotelowe w Hiszpanii. „Mogą zwiastować rekordowy rok”

Z kolei w regionie Azji i Pacyfiku, choć widać oznaki poprawy w porównaniu z ostatnim kwartałem, ożywienie gospodarcze jest nadal raczej umiarkowane, pojawiają się też różnice między krajami. Do Europy powracają co prawda podróżnicy z Chin, ale w wypadku Japonii ożywienie jest raczej powolne.

Co się najbardziej podoba turystom

Inflacja i strach przed wojną na Ukrainie pozostają poważnymi problemami dla europejskiej branży turystycznej. Wojna na Ukrainie szczególnie odbija się na Europie Środkowo-Wschodniej, wojna między Izraelem a Hamasem na przyjazdach z Izraela do Europy – ich liczba spadła o 54 procent, w porównaniu z zeszłym rokiem.

Za największe wyzwania branża turystyczna uważa koszty zakwaterowania (59 proc.), koszty prowadzenia działalności (52 proc.) i brak ludzi do pracy (52 procent).

Analiza dyskusji prowadzonych na forach internetowych, dotyczących podróżowania po Europie pokazuje, że nastawienie potencjalnych klientów jest pozytywne, a z pewnością lepsze niż do innych regionów świata, jak obie Ameryki, Afryka i Azja z regionem Oceanii i Pacyfiku. Turyści doceniają piękno kontynentu, możliwość spędzania czasu na powietrzu i wydarzenia kulturalne.

ETC podkreśla również, że z danych pochodzących z badań konsumenckich wynika, że podróże pozostają wysoko na liście priorytetów ludzi – w tym roku widać wzrost wydatków na turystykę zarówno wśród Europejczyków, jak i mieszkańców dalekich krajów. Według prognoz podróżni wydadzą w tym roku na kontynencie 742,8 mld euro, czyli o 14,3 procent więcej w porównaniu z 2023 rokiem. Częściowo jest to związane z inflacją, a częściowo ze zmieniającymi się potrzebami – turyści wydłużają pobyt, szukają nowych doświadczeń.

Najważniejszym rynkiem źródłowym w kontekście wielkości wydatków mają być Niemcy, którzy będą odpowiadać za 16 procent z całej przewidywanej puli.

Emocje sportowe przyciągną gości do Europy

Tego lata w Europie odbędą się dwa ważne wydarzenia sportowe - igrzyska olimpijskie we Francji i Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej UEFA w Niemczech. Oczekuje się, że ta pierwsza przyciągnie zarówno wielu turystów krajowych, jak i zagranicznych, a efekty tego będą wykraczać poza sam Paryż. Prognozy mówią o wzroście wydatków w Paryżu o 13 procent, a w całej Francji o 24 procent w porównaniu z 2019 rokiem.

Czytaj więcej

Rekordowe zainteresowanie turystów wakacjami w Turcji. Polska „niespodzianką roku”

Z kolei mecze w ramach Euro odbędą się w dziesięciu miastach Niemiec, co oznacza, że korzyści finansowe będą bardziej rozproszone. Wszystkie miasta goszczące piłkarzy i kibiców odczują znaczny wzrost przychodów z turystyki.

Pierwsze dane za rok 2024 ukazują pozytywne perspektywy turystyki europejskiej w tym roku – podsumowuje cytowany w komunikacie ETC prezes tego ciała Miguel Sanz. – Wydatki konsumentów na podróże wzrosną w całej Europie, osiągając w nadchodzących miesiącach rekordowy wynik. To wesprze firmy z branży turystycznej, które zostały silnie dotknięte latami pandemii i niestabilnością gospodarczą. Jednak wysokie ceny i ryzyko geopolityczne pozostają kluczowymi wyzwaniami. Branża turystyczna jako całość stara się również działać w bardziej odpowiedzialny sposób, aby chronić środowisko i przynosić korzyści mieszkańcom – dodaje.

Europejska Komisja Podróży (European Travel Commission, ETC) przedstawiła wyniki pierwszych trzech miesięcy tego roku. Dane są lepsze niż w 2019 roku – liczba przyjazdów wzrosła o 7,2 procent, a noclegów o 6,5 procent. To kontynuacja trendu obserwowanego w 2023 roku, w którym nastąpiło już niemal pełne ożywienie po pandemii. Wówczas przyjazdów z zagranicy było tylko o 1,2 procent mniej niż w 2019 roku, a noclegów o 0,2 procent mniej.

Pozostało 93% artykułu
Popularne Trendy
W Grecji najchętniej odpoczywają Niemcy, Brytyjczycy i Bułgarzy. Polacy też to lubią
Popularne Trendy
Hiszpańska wyspa broni się przed turystami – część hoteli ma zniknąć
Popularne Trendy
Oczami turystów: Kraków i Warszawa na liście najtańszych w Europie na city break
Popularne Trendy
Turcja bije kolejne rekordy w turystyce. „Najlepszy początek roku w historii”
Popularne Trendy
Spacery w samym bikini po mieście? Włosi mówią „basta” i nakładają mandaty