Rosja: Muzeum poświęcone Borysowi Jelcynowi zostanie "zagranicznym agentem"?

Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji wszczęło śledztwo w sprawie tego czy działające w Jekaterynburgu Centrum Jelcyna, poświęcone życiu, pracy i dziedzictwu pierwszego prezydenta Federacji Rosyjskiej (1991-1999), nie prowadzi działalności jako "zagraniczny agent" - podaje agencja RIA.

Publikacja: 15.06.2023 12:02

Borys Jelcyn tańczy w czasie koncertu w Rostowie

Borys Jelcyn tańczy w czasie koncertu w Rostowie

Foto: PAP/EPA

Jelcyn, jeden z sygnatariuszy aktu o rozwiązaniu ZSRR (8 grudnia 1991 roku - pozostali sygnatariusze to Łeonid Krawczuk i Stanisłau Szuszkiewicz, przywódcy Ukrainy i Białorusi), tzw. układu białowieskiego, był nie tylko prezydentem Rosji, ale też tym, który wyniósł na szczyty władzy Władimira Putina (Putin został powołany przez Jelcyna na stanowisko premiera).

Rosja: Kim są "zagraniczni agenci"

Na stronie Centrum można przeczytać, że w skład jego komitetu sterującego wchodzą minister obrony, Siergiej Szojgu, a także przedstawiciele Kremla - Anton Wajno i Aleksiej Gromow.

Czytaj więcej

Prof. Antoni Dudek: Michaił Gorbaczow na pewno nie był przyjacielem Polski

Za "zagranicznego agenta" uważa się w Rosji organizacje oskarżane o to, że prowadzą działalność antypaństwową i są powiązane z zagranicznymi podmiotami. Moskwa używa przepisów o "zagranicznych agentach" do zwalczania opozycjonistów, organizacji pozarządowych i niezależnych mediów.

Jeśli Centrum Jelcyna zostanie uznane za "zagranicznego agenta" położy się to cieniem na pamięci o Jelcynie, który zmarł w 2007 roku w wieku 76 lat.

Działalność organizacji uznanych za "zagranicznych agentów" jest w Rosji zakazana.

Centrum w wydanym oświadczeniu zapewniło, że jego działalność, w tym finansowa, jest transparentna i zgodna z prawem

Borys Jelcyn: Jak wspominają go Rosjanie

Jelcyn jest wspominany przez wielu Rosjan nie tylko jako ten, który doprowadził do końca represyjnego reżimu komunistycznego, ale także jako osoba odpowiedzialna za smutę w latach 90-tych XX wieku, gdy poziom życia wielu Rosjan, w związku z przemianami gospodarczymi i politycznymi, znacznie się obniżył. Gwałtownie wzrosły zaś majątki grupki oligarchów.

Sam Władimir Putin uważa rozpad ZSRR za jedną z "największych katastrof XX wieku".

Teraz agencja RIA informuje, że wiceminister sprawiedliwości, Oleg Swirydenko, poinformował członków komisji izby niższej rosyjskiego parlamentu, że rozpoczęło się "głębokie" sprawdzanie Centrum Jelcyna i że "nic nie uda się ukryć".

Swirydenko odpowiadał na pytanie parlamentarzysty, który domagał się śledztwa, które ustaliłoby "raz na zawsze" czy prawdziwe są doniesienia o działaniu Centrum Jelcyna jako "zagranicznego agenta".

Centrum w wydanym oświadczeniu zapewniło, że jego działalność, w tym finansowa, jest transparentna i zgodna z prawem.

Jelcyn, jeden z sygnatariuszy aktu o rozwiązaniu ZSRR (8 grudnia 1991 roku - pozostali sygnatariusze to Łeonid Krawczuk i Stanisłau Szuszkiewicz, przywódcy Ukrainy i Białorusi), tzw. układu białowieskiego, był nie tylko prezydentem Rosji, ale też tym, który wyniósł na szczyty władzy Władimira Putina (Putin został powołany przez Jelcyna na stanowisko premiera).

Rosja: Kim są "zagraniczni agenci"

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zamach na Roberta Fico. Ekspert: Fico wcześniej nakręcał spiralę nienawiści wobec przeciwników
Polityka
Robert Fico przeszedł operację. Jego życie nie jest już zagrożone
Polityka
Unia Europejska zamrozi wniosek akcesyjny Gruzji? Tbilisi przed wyborem między UE a Rosją
Polityka
Amerykański żołnierz zatrzymany w Rosji przyznał się do winy. Co mu grozi?
Polityka
Jean-Paul Garraud: Marine Le Pen zmieni Unię nie do poznania