Lubnauer: Premier zarabia na inflacji i wykorzystuje stanowisko do inwestowania

(Mateusz) Morawiecki albo oszukiwał Polaków, kiedy zapowiadał, że inflacja będzie na poziomie 3,3 proc., albo chciał zaoszczędzić na płacy minimalnej - stwierdziła Katarzyna Lubnauer, Nowoczesna, posłanka KO, w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.

Publikacja: 23.06.2022 15:28

Katarzyna Lubnauer

Katarzyna Lubnauer

Foto: TV.RP.PL

Zdaniem Lubnauer, premier Mateusz Morawiecki "zarabia na inflacji" oraz wykorzystuje swoją funkcję do tego by inwestować.

- Pan premier Morawiecki zachęcał Polaków do kupowania obligacji w roku 2017, ale sam nie kupił ich wtedy, a dopiero w grudniu 2021 r. Wtedy, gdy dowiedział się, od przedstawicieli USA, że wybuchnie wojna w Ukrainie. Mówiliśmy, że inflacja będzie wyższa niż zakładał w budżecie, a on się upierał, że inflacja pozostanie na poziomie 3,3 proc. Kiedy pan Adam Glapiński zapowiadał, że nie podniesie stóp procentowych, to w tym samym czasie pan Morawiecki inwestował w obligacje, które są okredytowane WIBOR-em, czyli pośrednio stopami procentowymi – wskazywała polityk.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Tajemnice Mateusza Morawieckiego

- Premier ma interes w tym, żeby ta inflacja była jak najwyższa, bo wtedy dostaje wyższe oprocentowanie. Zainwestował i wykorzystał informacje, których nie mieli inni Polacy. Morawiecki albo oszukiwał Polaków, kiedy zapowiadał, że inflacja będzie na poziomie 3,3 proc., albo chciał zaoszczędzić na płacy minimalnej, która także zależy od poziomu inflacji - podkreśliła parlamentarzystka.

Premier ma interes w tym, żeby ta inflacja była jak najwyższa, bo wtedy dostaje wyższe oprocentowanie

Katarzyna Lubnauer, Nowoczesna, posłanka KO

Posłanka była również pytana o to czy jest za liberalizacją prawa aborcyjnego.

- Nowoczesna zawsze była za liberalizacją prawa aborcyjnego. Wczorajsza debata pokazała jednoznacznie, że to jest czas na nową umowę społeczną. Przez sześć lata rządów PiS-u, prawa kobiet są cały czas ograniczane. Zabrano nam edukację seksualną w szkołach i antykoncepcję awaryjną bez recepty. Te dwa pierwsze rozwiązania były dobrymi sposobami na zmniejszenie ilości niechcianych ciąż. Pozbawiono także prawa do rodzicielstwa ludzi, którzy są bezpłodni i których jedyną szansą jest in vitro, które nie jest już finansowane przez państwo - mówiła Lubnauer.

Zdaniem Lubnauer, premier Mateusz Morawiecki "zarabia na inflacji" oraz wykorzystuje swoją funkcję do tego by inwestować.

- Pan premier Morawiecki zachęcał Polaków do kupowania obligacji w roku 2017, ale sam nie kupił ich wtedy, a dopiero w grudniu 2021 r. Wtedy, gdy dowiedział się, od przedstawicieli USA, że wybuchnie wojna w Ukrainie. Mówiliśmy, że inflacja będzie wyższa niż zakładał w budżecie, a on się upierał, że inflacja pozostanie na poziomie 3,3 proc. Kiedy pan Adam Glapiński zapowiadał, że nie podniesie stóp procentowych, to w tym samym czasie pan Morawiecki inwestował w obligacje, które są okredytowane WIBOR-em, czyli pośrednio stopami procentowymi – wskazywała polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Czy Polacy uważają wybory do Parlamentu Europejskiego za ważne wybory?
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania