Jak ustalić wartość początkową przekazanych składników majątku

Spółka ma prawo dokonywania odpisów amortyzacyjnych od składników majątkowych udostępnionych zakładowi, nawet jeśli ich przesunięcie jest czasowe i nastąpiło na okres poniżej jednego roku.

Publikacja: 06.08.2018 02:00

Jak ustalić wartość początkową przekazanych składników majątku

Foto: Adobe Stock

Przepisy podatkowe dotyczące wyceny składników majątku przemieszczanych do zakładów podatkowych zostały uszczegółowione 1 stycznia 2015 r. Zgodnie z nowo wprowadzonym art. 16g ust. 1 pkt 7 ustawy o CIT w przypadku prowadzenia przez podatnika, niemającego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej siedziby lub zarządu, działalności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez zagraniczny zakład za wartość początkową środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych uważa się wartość, o której mowa w art. 15 ust. 1y, nie wyższą jednak od wartości rynkowej składnika majątku. Zgodnie z art. 15 ust. 1y w przypadku prowadzenia przez podatnika działalności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez zagraniczny zakład wartość poszczególnych składników majątku wchodzących w skład zagranicznego zakładu ustala się, z zastrzeżeniem ust. 1 tego artykułu, w wysokości przyjętej dla celów podatkowych i wynikającej z ksiąg podatkowych tego podatnika, niezaliczonej do kosztów w jakiejkolwiek formie.

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt