Do kasowego PIT potrzebne będą nowe rejestry

Przedsiębiorca, który wybierze kasową metodę rozliczeń, będzie musiał na bieżąco kontrolować swoje rachunki i sprawdzać płatności.

Publikacja: 22.04.2024 04:30

Do kasowego PIT potrzebne będą nowe rejestry

Foto: Adobe Stock

Przychód wykażemy dopiero wtedy, gdy dostaniemy pieniądze od kontrahenta, a koszt  gdy zapłacimy za zakupy. Taka jest idea zapowiadanego przez rządzącą koalicję kasowego PIT. Ma wejść 1 stycznia 2025 r., a Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 2243 potwierdziło, że prace nad projektem są już na finiszu.

Zanim wejdzie kasowy PIT

Przypomnijmy, że teraz przedsiębiorcy muszą płacić podatek od przychodu należnego. Czyli także wtedy, gdy nie dostali zapłaty od kontrahenta. Wystarczy, że wykonają usługę albo sprzedadzą towar. Z kolei koszty rozliczają na podstawie faktury, nawet gdy za nią jeszcze nie zapłacili. Jest to tzw. metoda memoriałowa.

Czytaj więcej

Kasowy PIT: rząd podnosi limit przychodów z 500 tys. zł do 250 tys. euro

Jak będzie wyglądać metoda kasowa

Co ma się zmienić? Jeśli wejdzie zasada kasowa, przedsiębiorca, który się na nią zdecyduje, wykaże przychód po otrzymaniu zapłaty od klienta (albo po dwóch latach, jeśli przez ten czas jej nie dostał). Kasową metodę będzie musiał konsekwentnie zastosować także do kosztów. Tak więc odliczy je dopiero wtedy, gdy zapłaci za otrzymany towar lub wykonaną usługę.

Kasowy PIT to dodatkowa biurokracja dla firm

O tym, że taki system rozliczenia to dodatkowa biurokracja pisaliśmy już w „Rzeczpospolitej” kilka razy (m.in. 12 września 2023 r.). Każdą fakturę, zarówno przychodową, jak i kosztową, trzeba będzie bowiem sprawdzić z rachunkiem bankowym. I nie tylko z rachunkiem, bo przecież firmy rozliczają transakcje w różny sposób, mniejsze gotówką, niektóre przez kompensaty. Wypowiadający się w naszych tekstach księgowi podkreślali, że rozliczenia staną się bardziej czasochłonne. Potrzebne będą rejestry płatności, na bieżąco weryfikowane i porównywane z fakturami. To nowość, zwłaszcza u tych, którzy prowadzą księgę przychodów i rozchodów. Księgowi wskazywali też, że wprowadzenie kasowej metody oznacza duże i kosztowne zmiany w programach finansowych.

Minister finansów o rejestrowaniu kasowego PIT 

Co na to Ministerstwo Finansów? O dostosowywanie procedur księgowych do wymogów kasowego PIT zapytał je w interpelacji poseł Daniel Milewski. Odpowiedź jest dość ogólna. Wiceminister finansów Jarosław Neneman przypomniał, że już teraz przedsiębiorcy ujmują w kasowy sposób niektóre rodzaje przychodów, m.in. odszkodowania, oraz kosztów, np. odsetki od kredytów. A dla celów kasowego PIT będą mogli wykorzystywać narzędzia, z których obecnie korzystają stosując przepisy dotyczące tzw. zatorów płatniczych. Mogą to być np. prowadzone przez podatnika ewidencje lub rejestry płatności.

Wiceminister zapowiedział też, że zostanie wprowadzony obowiązek ewidencjonowania faktur dokumentujących rozliczane metodą kasową przychody. Ma to przedsiębiorcom ułatwić rzetelne wywiązywanie się ze swoich powinności.

Przychód wykażemy dopiero wtedy, gdy dostaniemy pieniądze od kontrahenta, a koszt  gdy zapłacimy za zakupy. Taka jest idea zapowiadanego przez rządzącą koalicję kasowego PIT. Ma wejść 1 stycznia 2025 r., a Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 2243 potwierdziło, że prace nad projektem są już na finiszu.

Zanim wejdzie kasowy PIT

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił