Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 18 lutego 2015 r. (III SA/Wa 2200/14).
Spółka dostarcza sprzęt telekomunikacyjny wraz z montażem i instalacją. Umowy przewidują dostarczenie zdatnego do użycia i kompletnego towaru. Prace wykonane przez spółkę w ramach dostawy są potwierdzane protokołem odbioru, który mówi o przekazaniu nabywcy gotowej infrastruktury. Protokół odbioru wiąże się ponadto z przeniesieniem na nabywcę prawa własności i ryzyka związanego z użytkowaniem przedmiotu dostawy oraz jest podstawą do wymagalności wynagrodzenia. Spółka złożyła wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej, w którym zapytała, czy obowiązek podatkowy na podstawie ustawy o VAT, w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2014 r., powstaje z chwilą podpisania protokołu odbioru. W opinii spółki, zgodnie z zasadą ogólną wyrażoną w art. 19a ust. 1 ustawy o VAT, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą zrealizowania dostawy, co w omawianej sprawie ma miejsce w momencie podpisania protokołu odbioru tej dostawy.
Organ uznał to stanowisko za nieprawidłowe. W jego opinii daty dostawy nie można utożsamiać z datą podpisania protokołu, lecz z datą faktycznego dokonania dostawy z montażem.
WSA w Warszawie uchylił interpretację organu. Jego zdaniem, zgodnie z ustawą o VAT, moment dostawy należy rozumieć jako przejście prawa do rozporządzania rzeczą jak właściciel. Nie można utożsamiać takiego przeniesienia z cywilistycznym transferem prawa własności. Moment dostawy należy wiązać z realną możliwością dysponowania towarem przez nabywcę. W ocenie sądu, skoro strony umawiają się co do określonego momentu przeniesienia władztwa nad rzeczą, to nie ma powodu do nieuznania go za moment dostawy. WSA zastrzegł jednak, że strony nie mogą się umówić, że momentem powstania obowiązku podatkowego będzie inny moment niż moment dokonania dostawy.
—Aleksandra Kielar, współpracownik zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte