Adrian Sinkowski: Raptularz czyli przekraczanie granic

Debiutancka książka Adriana Sinkowskiego to liryczny traktat o przekraczaniu granic.

Aktualizacja: 21.04.2017 15:01 Publikacja: 20.04.2017 16:42

Adrian Sinkowski „Raptularz” Biblioteka Toposu, 2016

Adrian Sinkowski „Raptularz” Biblioteka Toposu, 2016

Foto: materiały prasowe

W „Raptularzu" przeszłość przenika się z teraźniejszością, młodość – ze starością, a życie – ze śmiercią. Rozbudowane opisy, konstruowane za pomocą długich zdań złożonych, świadczą o tym, że poetę ciągnie w stronę prozy. Konwencję zbioru poetyckiego przełamuje autor zwłaszcza ostatnim utworem, który nie jest wierszem, lecz opowiadaniem.

Bohater „Raptularza" to cierpliwy obserwator, dla którego każda codzienna sytuacja warta jest uwagi i utrwalenia. Rejestr powszednich czynności wzbogacają zdarzenia z czasów dzieciństwa i młodości. Podmiot liryczny nawiązuje do zapamiętanych szlaków turystycznych, opisuje podróż drugą klasą z Kołobrzegu i wspomina otarte podczas zabawy na podwórku łokcie. Sinkowski snuje swoją opowieść w sposób subtelny, nieegzaltowany, a kolejne wywoływane z pamięci obrazy stanowią „dowód, że wiodło się/ życie, od którego myśli zachodzą złotem". Wspomnienia domu rodzinnego towarzyszą dorosłemu już bohaterowi, który zakłada własną rodzinę i patrzy na bawiących się synów.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Piekło zerwanego kompromisu aborcyjnego
Plus Minus
Kryminalna „Krucjata” zawędrowała z TVP do Netflixa. Miasto popsutych synów
Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach