"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie

Nowy rządowy program „Mieszkanie na start”, który ma zastąpić „bezpieczny kredyt 2 proc.”, z jednej strony oferuje jeszcze niższe oprocentowanie, ale z drugiej - wprowadza ograniczenia w dostępie. Proponowane kryteria nie są jednak bardzo surowe, może z wyjątkiem singli.

Publikacja: 04.01.2024 17:49

„Mieszkanie na start” będzie bardziej atrakcyjne dla rodzin.

„Mieszkanie na start” będzie bardziej atrakcyjne dla rodzin.

Foto: Adobe Stock

- To program, który ma łączyć atuty „bezpiecznego kredytu 2 proc.” z większą efektywnością wydawania publicznych pieniędzy. Teoretycznie preferencyjnych kredytów może być mniej, a presja na wzrost cen nieruchomości może być mniejsza – komentuje Bartosz Turek, główny analityk HREIT. – Jednocześnie zasady dostępu do wsparcia publicznego dla rodzin wydają się dosyć liberalne – zaznacza.

Założenia programu „Mieszkania na start” przedstawił w czwartek na spotkaniu prasowym minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Wynika z nich, że w porównaniu z ofertą rządu PiS w ramach „bezpiecznego kredytu 2 proc.”, na zakup swojego pierwszego M będzie można pożyczyć taniej, ale uprawnionych może być mniej. Wprowadzone mają być bowiem ograniczenia w dostępie głównie poprzez  kryterium dochodowe, ale też poprzez limit kredytu z dopłatami, w zależności do wielkości gospodarstwa domowego.

Pozostało 83% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Planowanie Wydatków
BLIK wypiera płatności zbliżeniowe
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe