Rosyjskie miliony w Budapeszcie. Gazprom ma zostać sponsorem słynnego węgierskiego klubu

Mistrz Węgier Ferencvaros Budapeszt prowadzi negocjacje z Gazpromem. Mówi się o wielomilionowej transakcji.

Publikacja: 28.04.2024 13:25

Rosyjskie miliony w Budapeszcie. Gazprom ma zostać sponsorem słynnego węgierskiego klubu

Foto: PAP/EPA

Tydzień temu świętowali 35. tytuł mistrzowski (szósty z rzędu), a wkrótce mogą popłynąć do nich szerokim strumieniem rosyjskie pieniądze.

O tym, że Ferencvaros podpisze umowę z wielką firmą z zagranicy, słychać od pewnego czasu. Ma być nią rosyjski gigant Gazprom. Według węgierskiego portalu Blikk transakcja spowoduje, że budżet klubu wzrośnie z 17 do 20 mld forintów, czyli około 50 mln euro.

Dlaczego Gazprom zostanie sponsorem Ferencvarosu?

Ferencvaros ma bliskie powiązania z rządem. Szef klubu Gabor Kubatow jest wiceprzewodniczącym partii Fidesz i powiernikiem premiera Viktora Orbana, który utrzymuje kontakty z Władimirem Putinem. W marcu pogratulował mu reelekcji, podkreślając, że “współpraca między Węgrami a Rosją, oparta na wzajemnym szacunku, umożliwia ważne dyskusje nawet w trudnych kontekstach geopolitycznych”.

Czytaj więcej

Rosja – Serbia: mecz hańby odbędzie się w Moskwie

Gazprom nawiązał niedawno współpracę z Crveną Zvezdą Belgrad - mistrzem Serbii, który jesienią grał w fazie grupowej Champions League (nie odniósł ani jednego zwycięstwa i zajął ostatnie miejsce za Manchesterem City, RB Lipsk i Young Boys Berno). Nazwa i logo koncernu jest obecna na koszulkach drużyny. I wywołało to nie mniej kontrowersji niż fakt, że Serbowie zostali pierwszą reprezentacją z Europy, która zgodziła się rozegrać mecz z Rosją po napaści na Ukrainę.

Gazprom sponsorem Ferencvarosu. Reakcja węgierskiego MSZ

Ferencvaros, którego trenerem do niedawna był Rosjanin Stanisław Czerczesow (kiedyś szkoleniowiec Legii Warszawa), awansował z kolei do Ligi Mistrzów cztery lata temu. Rywalizował wtedy - również bez powodzenia - z Juventusem Turyn, Barceloną i Dynamem Kijów. W ubiegłym sezonie dotarł nawet do 1/8 finału Ligi Europy (co ciekawe wygrał grupę, w ktorej była także Crvena Zvezda), a w tym wyszedł z grupy Ligi Konferencji i odpadł w rundzie play-off.

Zdaniem portalu Blikk Gazprom przekazuje Crvenej Zveździe około 5 mln euro rocznie. W przypadku Ferencvarosu ma to być podobno jeszcze większa kwota.

“Im więcej dużych międzynarodowych firm inwestuje w węgierski sport, tym lepiej, a Gazprom nie znajduje się na liście sankcji" - oświadczyło węgierskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Czytaj więcej

Wystartowała Liga Wspólnoty Narodów. Rosyjska propaganda, ukraińskie kluby

Wcześniej rosyjski potentat przez długi czas był sponsorem Schalke 04 Gelsenkirchen oraz partnerem Ligi Mistrzów i Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA). Po wybuchu wojny w Ukrainie umowy te zostały zerwane, ale jak widać Gazprom znalazł sposób, by wrócić na piłkarskie salony.

Tydzień temu świętowali 35. tytuł mistrzowski (szósty z rzędu), a wkrótce mogą popłynąć do nich szerokim strumieniem rosyjskie pieniądze.

O tym, że Ferencvaros podpisze umowę z wielką firmą z zagranicy, słychać od pewnego czasu. Ma być nią rosyjski gigant Gazprom. Według węgierskiego portalu Blikk transakcja spowoduje, że budżet klubu wzrośnie z 17 do 20 mld forintów, czyli około 50 mln euro.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Nowy Kylian Mbappe pilnie poszukiwany. Lamine Yamal na celowniku Paris Saint-Germain
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Piłka nożna
Śmierć skończyła karierę Cesara Luisa Menottiego. Argentyna płacze po legendarnym trenerze