Zwolennicy nałożenia na producentów i importerów tabletów oraz smartphonów obowiązku uiszczania opłat argumentują, że jest to niezbędne dla ochrony interesów wskazanych podmiotów. Twórcy, artyści wykonawcy oraz producenci – jak zapewne zakładają zwolennicy nałożenia opłat na smartphony i tablety – ponoszą straty w związku z kopiowaniem w ramach użytku prywatnego na tych urządzeniach.
Kwoty, które można uzyskać w związku z nałożeniem na producentów i importerów opłat, o których mowa w art. 20 PrAut, są rzeczywiście znaczące. Chodzi tu bowiem o około 300 milionów złotych, co w porównaniu z kwotą kilkunastu milionów rocznie, którą organizacje zbiorowego zarządu dysponują obecnie, musi robić wrażenie. Trudno nie zadać sobie w takiej sytuacji pytania o zasadność proponowanych rozwiązań. Pojawia się tu w szczególności pytanie, czy zwielokrotnianie w ramach użytku prywatnego, do którego mogą służyć wskazane urządzenia rzeczywiście powoduje tak znaczne straty dla twórców, wykonawców oraz producentów i wydawców?