Grzegorz Majchrzak: Niewiarygodny Kania, niezrozumiane dokumenty i złotouści generałowie LWP

Pan Stanisław Kwiatkowski postanowił zrobić mi wykład z czytania źródeł oraz wiarygodności świadków. Oburzył się też, że jego prawie 30-letniego członka PZPR nazwałem towarzyszem. To ostatnie pozostawię bez komentarza, odniosę się natomiast do kwestii bardziej fundamentalnych – pisze w polemice historyk.

Publikacja: 03.11.2021 18:55

Stanisław Kania

Stanisław Kania

Foto: PAP, Grzegorz Jakubowski

Otóż autor tekstu „O źródłach z przeszłości” dezawuuje wiarygodność Stanisław Kani w sprawie realności zagrożenia sowiecką interwencją w 1981 r. Przywołując m.in. Czesława Kiszczaka i Wojciecha Jaruzelskiego, pisze o jego problemach w sprawowaniu władzy. Wspomina też o jego problemach z alkoholem. A nie lepiej prościej, w żołnierskich słowach napisać, że Kania pił i to dużo (może wręcz chlał), a przede wszystkim nie miał jaj, aby wziąć za twarz niepokorny naród? Problem w tym, że kiedy stawał w 2011 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie, już dawno wspomnianych wcześniej problemów nie miał.

Pozostało 81% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?
"Rz" wyjaśnia
Anna Słojewska: Bruksela wybierze komisarza wskazanego przez Donalda Tuska, nie przez prezydenta