Znaczna część związkowców, polityków i dziennikarzy domaga się zwiększenia stabilności zatrudnienia, ograniczenia stosowania umów-zleceń i o dzieło oraz umów na czas określony, które umożliwiają pracodawcom łatwą wymianę pracowników i elastyczną organizację pracy. Argumentują, że pracownicy potrzebują poczucia bezpieczeństwa, że nieregularne godziny pracy utrudniają godzenie funkcji zawodowych i rodzinnych, że przy dużej fluktuacji pracowników pracodawcy nie inwestują w ich kształcenie i jednocześnie nie mogą liczyć na ich lojalność, że na tle innych państw Unii Europejskiej stosujemy wyjątkowo dużo terminowych umów o pracę.