Witold M. Orłowski: Zabawy danymi

Bardzo popieram zabawy liczbami, bo dostarczają dobrej i pouczającej rozrywki. Szczególnie ciekawej rozrywki dostarczają zabawy danymi statystycznymi.

Publikacja: 22.02.2024 03:00

Tabliczka na budynku Głównego Urzędu Statystycznego

Tabliczka na budynku Głównego Urzędu Statystycznego

Foto: PAP/Rafał Guz

W jakim stanie jest polska gospodarka? Naiwny człowiek powie, że wystarczy sięgnąć po dane statystyczne. Wejdźmy na stronę internetową GUS i dowiemy się wszystkiego – o ile procent wzrósł PKB, jak zmieniła się produkcja przemysłowa, w jakim tempie wzrastały ceny różnych produktów, jak szybko rosły płace. I już wszystko wiemy.

Niekoniecznie. Nie chcę tu robić z interpretacji danych statystycznych jakiejś magicznej wiedzy, ale naprawdę nie zawsze pokazują one to, co się na pierwszy rzut oka wydaje. I to wcale nie dlatego, żeby ktoś przy nich manipulował.

Pozostało 83% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację