Karpa, Noga: Wojna jako kontynuacja patologicznej polityki gospodarczej

Społeczności międzynarodowej nie udało się zapobiec tragedii za naszą wschodnią granicą, wszak trudno odpowiedzieć na wojnę samemu, nie uwikławszy się w nią. Możemy jednak stymulować gospodarczo pokój, dbając o zdrową konkurencję i rynek.

Publikacja: 22.08.2022 03:00

Karpa, Noga: Wojna jako kontynuacja patologicznej polityki gospodarczej

Foto: AFP

Według słynnej definicji sformułowanej przez pochowanego we Wrocławiu Carla von Clausewitza „wojna jest tylko kontynuacją polityki innymi środkami”. Dla historyków myśli ekonomicznej, jeśli wojna jest kontynuacją polityki, to raczej kiepskiej polityki gospodarczej – w jej szerokim, instytucjonalnym znaczeniu.

Rosja, największy terytorialnie kraj świata, mający ogromne złoża surowców i 144 mln ludności, pod względem PKB na jednego mieszkańca znajduje się dopiero na 73. miejscu w świecie. Wiele badań ekonometrycznych wskazuje, że im kraj ma niższy PKB na mieszkańca, tym większe prawdopodobieństwo jego uczestnictwa w agresji zbrojnej zewnętrznej i wewnętrznej (sic!). Tym większe też prawdopodobieństwa wpadnięcia takich państw w pułapkę sekularnego ubóstwa.

Pozostało 93% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację