Wśród książek, które nominowano do tegorocznego finału, znajdują się aż trzy tomy poetyckie – „Dni i noce” Piotra Sommera, „Ekran kontrolny” Jacka Dehnela oraz „Jasne niejasne” Julii Hartwig. Ten ostatni to zbiór typowych dla poetki motywów, refleksji, ale też nowych, dotąd niespotykanych w jej twórczości wątków. Znaleźć w nim można namysł nad paradoksami języka, np. tytułową jasną niejasnością i niejasną jasnością. Są wspomnienia, przyjaciele i monolog starej jabłoni powalonej przez wiatr. Są ślady wędrówki po Rzymie, Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert, Dante i Tintoretto.

Jednym z faworytów tegorocznej edycji Nike jest także „Nasza klasa” – dramat Tadeusza Słobodzianka. Bohaterami sztuki są uczniowie szkoły powszechnej w miasteczku podobnym do Jedwabnego, którzy razem uczą się, bawią i chuliganią. Łączy ich wiele wspólnego, ale i wiele dzieli. – Pokazuję dzieje moich bohaterów od pierwszego dnia w szkole w końcu lat dwudziestych XX wieku do początku XXI wieku, właściwie do 10 lipca 2001 roku – mówił w jednym z wywiadów Słobodzianek. – Chcę zadać pytanie, jak to było możliwe, że koledzy z klasy nawzajem zrobili sobie tyle złego?

Bezpośrednią inspiracją stało się stare zdjęcie szkolne, na którym stali wspólnie mały Jurek Laudański (osądzony morderca w Jedwabnem), Jadzia Śleszyńska (córka właściciela stodoły, w której spalono Żydów) i Szmul Wasersztajn (jeden z niewielu ocalonych, po wojnie osiedlił się w Kostaryce, jego matka i brat zginęli w stodole). Chodzili do jednej klasy. Pamiętam, jak wielkie wrażenie zrobiła na mnie ta fotografia. Inne zdjęcia zresztą też. Patrzyłem na nie godzinami i zastanawiałem się, co robiły te dzieci 10 lipca i potem? Które z nich zginęło w stodole? A które do stodoły okutym kijem zaganiało?

Wśród finalistów nagrody NIKE znalazły się także: reportaż Wojciecha Jagielskiego (na zdjęciu) „Nocni wędrowcy”, zbiór opowiadań Janusza Rudnickiego „Śmierć czeskiego psa” oraz biografia „Jerzy Giedroyc” Magdaleny Grochowskiej.

[i]23.10 | tvp 2 | NIEDZIELA[/i]