Czek na 60 tys. dolarów wystawiło ministerstwo spraw zagranicznych. Jak powiedział w piątek PAP rzecznik resortu Piotr Paszkowski, polski konsul wiezie go z Tel-Awiwu do Hajfy. "Porozumieliśmy się z ubezpieczycielem żaglowca - PZU. Robimy wszystko, żeby "Pogoria" wypłynęła jak najszybciej z portu"- podkreślił.
P.o. rzecznika prasowego Grupy PZU Michał Witkowski poinformował PAP, że wskazany izraelski bank, na konto którego chciano wpłacić w piątek depozyt na pokrycie ewentualnych roszczeń, pracuje do godz. 12. Uniemożliwia to zaksięgowanie pieniędzy. Dlatego PZU wpłaci je na konto polskiego MSZ.