Tel Awiw obawiał się, że zakotwiczenie okrętu pogorszy stosunki Izraela ze Stanami Zjednoczonymi w kontekście kryzysu na Ukrainie. Pojawiły się również obawy dotyczące ewentualnego szpiegostwa.
Rosyjski wniosek o umożliwienie pobytu okrętu wojennego w porcie w Hajfie wpłynął do doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, Yossi Cohena, przed miesiącem, ale dopiero dziś to ujawniono. Cohen poprosił o opinię ministra obrony Mosze Ya'alona, dowództwo sił specjalnych Izraela oraz służby bezpieczeństwa Szin Bet. Wszystkie opinie były negatywne. Prośba została odrzucona.