Sprawa Bartosza Kramka. Dowody mocne, areszt to przesada

Bartosz Kramek wplątał się w sieć biznesów ukraińskiego szwagra. Sąd uchylił areszt, ale zgadza się z prokuraturą.

Aktualizacja: 23.07.2021 13:04 Publikacja: 22.07.2021 18:41

Bartosz Kramek (na zdjęciu: podczas manifestacji poparcia dla sędziego Igora Tulei) twierdzi, że zar

Bartosz Kramek (na zdjęciu: podczas manifestacji poparcia dla sędziego Igora Tulei) twierdzi, że zarzuty wobec niego to zemsta ze strony „państwa PiS”. Sąd, zwalniając go z aresztu, uznał jednak, że dowody zgromadzone przez śledczych wskazują, iż popełnił zarzucane mu przestępstwa

Foto: EAST NEWS, Katarzyna Pierzchala

Kilka dni temu decyzją Sądu Okręgowego w Lublinie zatrzymany przed miesiącem przez ABW Bartosz Kramek, prezes Fundacji Otwarty Dialog, wyszedł z aresztu po wpłacie 300 tys. zł poręczenia majątkowego. Złożyli się na nie znajomi Kramka i obcy ludzie, uznając, że jest on – wraz z żoną Ludymyłą Kozlowską, która od 2018 r. ma zakaz wjazdu na terytorium RP – „ofiarą państwa PiS" ściganą za społeczne nieposłuszeństwo. On sam tak siebie przedstawia.

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kraj
Michał Kolanko: Gra o bezpieczeństwo w kampanii. Czy zadziała?
Kraj
Odszedł Bronek Misztal
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa