Aleksandr Łukaszenko mówi o III wojnie światowej. "Obawy nie są bezpodstawne"

Przywódca Białorusi zwołał posiedzenie kierownictwa struktur bezpieczeństwa państwa - informuje agencja BiełTA. W czasie spotkania białoruski dyktator mówił o zagrożeniach, z jakimi musi, według niego, mierzyć się dziś Białoruś.

Publikacja: 20.02.2024 11:17

Aleksandr Łukaszenko

Aleksandr Łukaszenko

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 727

W czasie spotkania Łukaszenko mówił, że „obawy dotyczące możliwości wybuchu III wojny światowej nie są nieuzasadnione”. Białoruś udzieliła wsparcie Rosji w jej inwazji na Ukrainę - 24 lutego Rosjanie atakowali Ukrainę m.in. z terytorium Białorusi. Choć Białoruś nie włączyła się w działania wojenne udostępniła swoje terytorium rosyjskim żołnierzom, lotnictwu, z terytorium Białorusi prowadzone też były ataki rakietowe na Ukrainę.

Aleksandr Łukaszenko o groźbie wybuchu III wojny światowej: Nie ma kraju, który może czuć się bezpieczny

- Nie ma kraju i narodu, który może czuć się absolutnie bezpieczny w następnych dekadach. Siła militarna znów stała się głównym argumentem w światowych ośrodkach rozwiązywania problemów. Tak jakby nie było milionów zabitych i horrorów I i II wojen światowych. Obecnie jesteśmy wręcz zalewani informacjami o tzw. zapowiedziach III wojny światowej (...). I są podstawy do obaw — powiedział dyktator.

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 726. dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 726. dniu wojny

PAP

Łukaszenko zwrócił uwagę na rosnąca liczbę ognisk zapalnych w świecie. Jak wyliczał tylko w 2023 roku 25 konfliktów zbrojnych rozpoczęło się i trwało w różnych częściach różnych kontynentów, a wysyłanie tam kontyngentów pokojowych białoruski dyktator określił mianem „chęci umieszczenia ludzi z bronią” w danym miejscu i „uczynienie go strefą wpływu”.

- Tak jest, świat zmienia się w poligon dla globalnej konfrontacji — stwierdził białoruski przywódca.

- Widzicie co się dzieje na Bliskim Wschodzie. Groźby użycia broni atomowej formułowane są już otwarcie. Całe miasta są ścierane z powierzchni ziemi wraz z cywilami. I okazuje się, że może to się stać bez podpadania pod sankcje, bez stawania się wyrzutkiem w oczach tzw. cywilizowanego społeczeństwa, dzierżyciela „prawdziwych” wartości demokratycznych — mówił Łukaszenko nawiązując do wojny Izraela z Hamasem.

Jesteśmy obecnie w epicentrum przedłużającego się dużego, wojskowo-politycznego kryzysu przy użyciu metod odstraszania tak starych jak świat

Aleksandr Łukaszenko, białoruski dyktator

- Sytuacja nie jest spokojniejsza na europejskim kontynencie, w tym w pobliżu granic Białorusi. W bezpośrednim sąsiedztwie Białorusi i Rosji ok. 32 tys., żołnierzy sil USA i NATO stacjonuje w ramach części działań Sojuszu w Europie — kontynuował białoruski przywódca.

Czytaj więcej

Izrael przedstawił ultimatum Hamasowi. Dał czas do 10 marca

- To ponad tysiąc jednostek pojazdów opancerzonych, ok. 160 zestawów artyleryjskich i moździerzy, 235 samolotów i śmigłowców. To co najmniej demonstracja siły — dodał.

Aleksandr Łukaszenko spodziewa się dalszego rozszerzania NATO

Łukaszenko zarzucał też „kolektywnemu Zachodowi”, że jego „apetyty i aktywność będą tylko rosły”.

- Jesteśmy obecnie w epicentrum przedłużającego się dużego, wojskowo-politycznego kryzysu przy użyciu metod odstraszania tak starych jak świat. Prognozy są rozczarowujące. Waszyngton i jego sojusznicy będą nadal rozszerzać NATO. Sytuacja jest bardziej niż sprzyjająca im. Powiem bezpośrednio, bez niepotrzebnej dyplomacji: niemal wszyscy europejscy przywódcy zmienili się w obywateli USA — kontynuował.

Łukaszenko przewidywał, że do Sojuszu będą wciągane takie kraje jak Bośnia i Hercegowina, Mołdawia, Gruzja, Serbia. - I stanie się to według ukraińskiego scenariusza — ostrzegł dodając, że w przypadku Ukrainy „perspektywa jej członkostwa w NATO jest wykorzystywana przez zachodnich opiekunów do wywierania nacisku na władze w Kijowie do kontynuowania walk” z Rosją. 

W czasie spotkania Łukaszenko mówił, że „obawy dotyczące możliwości wybuchu III wojny światowej nie są nieuzasadnione”. Białoruś udzieliła wsparcie Rosji w jej inwazji na Ukrainę - 24 lutego Rosjanie atakowali Ukrainę m.in. z terytorium Białorusi. Choć Białoruś nie włączyła się w działania wojenne udostępniła swoje terytorium rosyjskim żołnierzom, lotnictwu, z terytorium Białorusi prowadzone też były ataki rakietowe na Ukrainę.

Aleksandr Łukaszenko o groźbie wybuchu III wojny światowej: Nie ma kraju, który może czuć się bezpieczny

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. Powolny koniec ofensywy na Charków
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski na linii frontu. Prezydent Ukrainy pojechał do Charkowa
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi przez pomyłkę ostrzelały sztab izraelskiego batalionu. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Przewodniczący Dumy grozi użyciem potężnej broni. "Kijów wciąga USA i Europę w wielką wojnę"
Konflikty zbrojne
Rosja szuka w Azji najemników na wojnę. Władze państw mają dość