Aktualna sytuacja polityczna sprawia, że patrzymy z niepokojem na działania Rosji. Wojna przez nią wywołana przynosi ogromne cierpienia Ukraińcom, którym współczujemy i staramy się pomagać. Widzimy przy tym także ogromne cierpienia setek tysięcy rosyjskich żołnierzy i ich rodzin, więc zastanawiamy się czasem, dlaczego nie protestują? Odpowiedź jest prosta: przywykli. W Rosji często dążono do różnych celów bez zwracania uwagi na cierpienia zwykłych ludzi. W tym felietonie chcę to zilustrować opowiadaniem o ogromnych przedsięwzięciach w zakresie budownictwa wodnego.