GPW: Polityczna próba sił na giełdzie

Trwa bezkrólewie na warszawskim parkiecie.

Aktualizacja: 20.07.2017 20:16 Publikacja: 20.07.2017 19:41

Warszawska giełda wciąż czeka na prezesa. Choć w czerwcu na to stanowisko akcjonariusze GPW wybrali Marka Dietla, to oficjalnie do jego objęcia potrzebuje on jeszcze zgody Komisji Nadzoru Finansowego. Podobnie jest w przypadku kandydata na wiceprezesa GPW, Jarosława Grzywińskiego (na stanowisko został wybrany przez radę nadzorczą giełdy). Nadzór wciąż sprawdza, czy Dietl i Grzywiński mają m.in. wymagany trzyletni staż pracy w instytucjach rynku kapitałowego.

– Spokojnie czekamy na stosowne decyzje KNF. Jesteśmy przekonani, że zarówno prezes, jak i wiceprezes mają należyte doświadczenie, aby dobrze przysłużyć się giełdzie i całemu rynkowi kapitałowemu. Zgodnie z obowiązującymi nas przepisami krajowymi oraz europejskimi spełniają oni w naszej opinii wymagane kryteria i wymogi potrzebne do akceptacji przez regulatora – mówi Wojciech Nagel, prezes rady nadzorczej GPW.

Jak można jednak usłyszeć na rynku, sprawdzanie doświadczenia Dietla i Grzywińskiego jest tylko przykrywką dla wielkiej politycznej rozgrywki na szczytach władzy.

Z naszych informacji wynika, że ważnym ogniwem w całej układance jest Adam Glapiński, prezes NBP, który gra do jednej bramki z Markiem Chrzanowskim, przewodniczącym KNF, a który to widziałby w zarządzie GPW inne osoby. Po drugiej stronie boiska jest Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz minister rozwoju i finansów, który popiera kandydaturę Dietla.

Smaczku sytuacji dodaje ostatnia opinia Glapińskiego, który publicznie w mocnych słowach wypowiadał się o pomyśle funduszy typu REIT (inwestujące na rynku nieruchomości), które to są ważnym elementem planu Morawieckiego i całego programu Mieszkanie+.

Nie brakuje też głosów, że giełda dostaje rykoszetem w zamieszaniu na scenie politycznej.

Marek Dietl nie tylko bowiem zyskał przychylność Morawieckiego. Jest też kojarzony z ośrodkiem prezydenckim (według informacji na stronie prezydenta nadal jest jego doradcą ekonomicznym), co po deklaracji Andrzeja Dudy w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym raczej nie jest najsilniejszym punktem jego CV.

Walka na szczytach władzy ma jeszcze jeden ważny wątek. Glapiński powiedział ostatnio w Sejmie, że konieczne jest połączenie nadzoru makroostrożnościowego z mikroostrożnościowym, czyli NBP z KNF. Bez kompromisu z resortami kierowanymi przez Mateusza Morawieckiego może mu być jednak trudno zrealizować ten cel. Wydaje się więc, że walka o stanowiska na GPW jest tylko częścią wielkiej politycznej gry.

Nie zmienia to jednak faktu, że na zamieszaniu znowu cierpi reputacja giełdy, a także cały rynek kapitałowy.

– Rynek kapitałowy broni się przede wszystkim zasadami ładu korporacyjnego i prawem. To, co dzieje się jednak teraz, zarówno na rynku kapitałowym, jak i w całym kraju, budzi niepokój. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że sytuacja jest zła. Oczywiście nie oznacza to, że wszystko nagle się zawali, ale będziemy mieli do czynienia z powolnym umieraniem – uważa Andrzej Nartowski, emerytowany prezes Polskiego Instytutu Dyrektorów.

Warszawska giełda wciąż czeka na prezesa. Choć w czerwcu na to stanowisko akcjonariusze GPW wybrali Marka Dietla, to oficjalnie do jego objęcia potrzebuje on jeszcze zgody Komisji Nadzoru Finansowego. Podobnie jest w przypadku kandydata na wiceprezesa GPW, Jarosława Grzywińskiego (na stanowisko został wybrany przez radę nadzorczą giełdy). Nadzór wciąż sprawdza, czy Dietl i Grzywiński mają m.in. wymagany trzyletni staż pracy w instytucjach rynku kapitałowego.

– Spokojnie czekamy na stosowne decyzje KNF. Jesteśmy przekonani, że zarówno prezes, jak i wiceprezes mają należyte doświadczenie, aby dobrze przysłużyć się giełdzie i całemu rynkowi kapitałowemu. Zgodnie z obowiązującymi nas przepisami krajowymi oraz europejskimi spełniają oni w naszej opinii wymagane kryteria i wymogi potrzebne do akceptacji przez regulatora – mówi Wojciech Nagel, prezes rady nadzorczej GPW.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Spółki hojnie dzielą się zyskami. Atrakcyjne dywidendy do wzięcia
Giełda
Berkshire Hathaway gromadzi gotówkę. Buffett pozbywa się akcji
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt