W kolejce do psychiatry dziecko poczeka nawet siedem lat

W Polsce jest zaledwie 555 dziecięcych psychiatrów. By się do nich dostać na NFZ, trzeba czekać w kolejce nawet kilka lat. W tym czasie niektóre dzieci zdążą już dorosnąć lub umrzeć.

Publikacja: 04.09.2023 14:53

Ostry dyżur psychiatryczny to często jedyny sposób, by skorzystać z porady psychiatry dziecięcego

Ostry dyżur psychiatryczny to często jedyny sposób, by skorzystać z porady psychiatry dziecięcego

Foto: shutterstock

Aż 238 dni trzeba średnio trzeba czekać na wizytę u psychiatry dziecięcego – wynika z danych zebranych przez fundację GrowSPACE we wszystkich województwach w kraju. Są jednak w miejsca, w których na wizytę trzeba czekać znacznie dłużej.

Najbardziej szokujący rekord padł w Będzinie. To właśnie tam, aby dostać się na konsultację psychiatry dziecięcego do Ośrodka Terapii i Psychoedukacji „Kompas” na NFZ należy poczekać aż 2441 dni. Pierwsza planowana wizyta u lekarza specjalisty przypada zatem szacunkowo na 6 maja 2030 roku. - Jeśli dziecko ma przykładowo 12 lat, to spokojnie w roku 2030 może się zapisywać już do „dorosłego” psychiatry. Rodzina nie będzie mogła liczyć na odpowiednią pomoc. Oczywiście w przypadku ogromnego kryzysu, który będzie zagrażać życiu można wezwać karetkę, ale to nie rozwiąże przyczyny problemów - Komentuje Dominik Kuc z Fundacji GrowSPACE.

Pozostało 83% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Diagnostyka i terapie
Rak piersi nie wybiera. Chora często dowiaduje się zbyt późno
Diagnostyka i terapie
Co ma żaba do depresji? Okazuje się, że może pomóc
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy